załóżmy na chwilę, że Upaina przegrywa wojnę i staje się częścią Rosji. Na start walczyć tam będą ukraińska armia powstańcza 2.0 z okupantem, ale za 50 lat będą to bojownicy ukraińscy/terroryści/separetyści w walce ze służbami rosyjskimi. Niby ta sama walka i cel ale przekaz na świat delikatnie ujmując odmienny. Izrael to jebany okupant jak niemcy w latach 40stych w Polsce. Kropka.
a Pan to książki od historii to na oczy nie widział
załóżmy na chwilę, że Upaina przegrywa wojnę i staje się częścią Rosji. Na start walczyć tam będą ukraińska armia powstańcza 2.0 z okupantem, ale za 50 lat będą to bojownicy ukraińscy/terroryści/separetyści w walce ze służbami rosyjskimi. Niby ta sama walka i cel ale przekaz na świat delikatnie ujmując odmienny. Izrael to jebany okupant jak niemcy w latach 40stych w Polsce. Kropka.
W moich marzeniach widzee to tak, że po tym jak cały świat już im odda tyle broni ile może przyłączą się ro ruskich i pokażą faka NATO i temu jebanemu Usa