A co to za jebiący lewactwem wymysł, że kara śmierci ma być humanitarna? To przecież kara. Powinna być jak najbardziej bolesna i poprzedzona jak najdłuższymi torturami, a wszystko powinno być nagrane i puszczone na specjalnym kanale w TV ku przestrodze dla innych. Co to jest, że koleś wyruchał kobietę śrubokrętem i podpalił, a za karę dostaje zastrzyk, po którym pójdzie cichutko i bezboleśnie spać? Chuj nie kara. I nie powstrzyma pojebów, którzy nie szanują swojego życia. Bo taki myśli "a chuj, i tak nie chcę żyć, więc mam wyjebane czy dostanę krzesło albo zastrzyk". A jakby było tak jak to opisałem, to nawet psychol, który nie boi się śmierci, bałby wielu godzin tortur oraz powolnego i kurewsko bolesnego konania.
Psychologia.
______________
Nie zapomnij o grzebieniu, ty pierdolony jeleniu.
Fazi
Mój chuj dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih