- No i czego Ci jeszcze brakuje? Chodzisz na piłkę nożną, hokej, jeździmy na ryby, kupiłem ci motocykl, zapisałem na boks, co jeszcze?
- Tato, jestem dziewczynką...
- Tato, jestem dziewczynką...
- No i czego Ci jeszcze brakuje? Chodzisz na piłkę nożną, hokej, jeździmy na ryby, kupiłem ci motocykl, zapisałem na boks, co jeszcze?
- Tato, jestem dziewczynką...
- Mhmm... - mruknął ojciec, rozpinając powoli rozporek.
-Mhmm... - pomyślała córeczka robiąc wodospad między nogami.
- Bliżej okna. - poprosił boga w myślach zatroskany sąsiad.
- Jak sąsiad ma widzieć to dziś w dupsko tatusiu lecimy aby bóg chociaż nie widział - powiedziała córeczka mokra na wejściu.
- No i czego Ci jeszcze brakuje?
- Tato, jestem dziewczynką...