Jako 7-latek przeniósł się z rodziną do Australii, gdzie powoli dojrzewał do najtrudniejszej decyzji w życiu. Wiedział, że coś jest z nim nie tak. Nie czuł się jak prawdziwy mężczyzna, a tym samym – przestał akceptować swoją cielesność. Głównym jego celem stała się właśnie operacja zmiany płci. Dopiął swego dopiero w wieku 28 lat. Dokładnie 20 lat temu rozpoczął nowe życie. Życie kobiety.
Niestety, zmiana płci wcale nie oznaczała końca problemów. Norrie-kobieta nie odczuła specjalnej zmiany i powoli dochodziła do wniosku, że w ciele kobiety czuje się równie obco. Przestała brać hormony, a jej wygląd coraz bardziej zaczynał przypominać niezidentyfikowaną postać, niż człowieka konkretnej płci. Norrie zaczął/-ęła się domagać uznania, że jest wręcz człowiekiem „bez płci”.
Australijskie służby nie chciały przystać na zaproponowany zapis w dokumentach – „płeć nieokreślona”. Dopiero po opinii kilku lekarzy zdecydowano się na uznanie wniosku. Tym samym Norrie May-Welby został/a/o pierwszą osobą tego typu na świecie.
Jak mówi sam/a/o Welby: „Nie mieszczę się w pojęciu mężczyzny ani kobiety. Najprostszym rozwiązaniem byłoby więc nie identyfikować się z żadną płcią”. Decyzji australijskich władz przyklasnął również rzecznik brytyjskiego związku transseksualistów, który wyjawił, że wielu osobom podoba się opcja bycia bez płci. Czy aby na pewno?
Niestety, zmiana płci wcale nie oznaczała końca problemów. Norrie-kobieta nie odczuła specjalnej zmiany i powoli dochodziła do wniosku, że w ciele kobiety czuje się równie obco. Przestała brać hormony, a jej wygląd coraz bardziej zaczynał przypominać niezidentyfikowaną postać, niż człowieka konkretnej płci. Norrie zaczął/-ęła się domagać uznania, że jest wręcz człowiekiem „bez płci”.
Australijskie służby nie chciały przystać na zaproponowany zapis w dokumentach – „płeć nieokreślona”. Dopiero po opinii kilku lekarzy zdecydowano się na uznanie wniosku. Tym samym Norrie May-Welby został/a/o pierwszą osobą tego typu na świecie.
Jak mówi sam/a/o Welby: „Nie mieszczę się w pojęciu mężczyzny ani kobiety. Najprostszym rozwiązaniem byłoby więc nie identyfikować się z żadną płcią”. Decyzji australijskich władz przyklasnął również rzecznik brytyjskiego związku transseksualistów, który wyjawił, że wielu osobom podoba się opcja bycia bez płci. Czy aby na pewno?