📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:18
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:21
Chcesz złapac rybe jak w tym przypadku to wsadzasz jej łape za skrzela
hłe hłe hłe..
Amatorka hahahha jebany jednak oddać mu trzeba sie nie pierdolił za długo
1:0 dla amura
Gdyby ten jebany debil się na nią nie rzucał, tylko połamał lód, to spokojnie wciągnęliby ją chociaż trochę na piach
Szkoda że ogonem na ryj nie dostał, zamiast ogarnąć podbierak to męczą ryby ruski jebane.
Siedzi gościu nad rzeką, łowi ryby i z oddali słyszy głos:
-spierdalaj.
Łowi, łowi, a tu już z bliższej odległości:
-spierdalaj!
Mija parę chwil i jeszcze głośniejsze:
-spierdalaj!!!!
Patrzy, a zza zakola płynie typ na łódce i wiosłuje patelnią. Pyta:
- nie lepiej wiosłem?
-SPIERDALAJ!!!
-spierdalaj.
Łowi, łowi, a tu już z bliższej odległości:
-spierdalaj!
Mija parę chwil i jeszcze głośniejsze:
-spierdalaj!!!!
Patrzy, a zza zakola płynie typ na łódce i wiosłuje patelnią. Pyta:
- nie lepiej wiosłem?
-SPIERDALAJ!!!
Nie wiem po co koleś wchodził do wody... Ryba to Amur. Legendarnie silna ryba. Nigdy w życiu by jej nie utrzymał w rękach i albo się ma "podbierak" albo nie wiem o cho chodziło tym gościom no bo doświadczony wędkarz to by nie wchodził po nią do wody bo jedynie cyrk będzie.
Jak ja kibicowałem tej rybie...