📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
43 minuty temu
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
zawsze myślałem, że radość z jazdy jest wprost proporcjonalna do ceny samochodu
Najlepszy stosunek ceny/tego co oferuje ma obecnie ford mustang gt, który jest już dostępny w europie. 5,0 v8 421 KM bodajże (ze względu na normy emisji mniej niż w stanach- tam ma ich 435), hamulce brembo, kubły Recaro, szpera, i elektronika dając się wyłączyć, a to wszystko z manualną szóstką za jakieś 170 tyś zł? Genialna baza do modyfikacji, mnóstwo tanich części w stanach. Mało Ci? Wybierać za tą samą/ większą kasę 3,5 V6 jest alternatywą chyba tyko dla tych co jarają się Japonią.
A jak wiecie jaranie się Japonią i mangą to... Druga sprawa, mówcie co chcecie, ale po huj modyfikować, jak od razu można mieć to co się chce. A kręcenie w kosmos wszystkich VR6 i V6 i R4 to tak jak gadanie o kutasie, mały ale wariat. Chociaż są przykłady niezłych modyfikacji (aut i kutasów) tego pierwszego dowodzi w/w temat, tego drugiego kolega z zielonym odkurzaczem...
A tak poważnie, to latałem kiedyś golfem III VR6 w syncro- skurwysyn zrywał przy starcie na 4 buty, rozbierałem ten silnik też i w huj innych rzeczy robiłem. Nie mówię fajna zabawka, ale gdybym miał wtedy kasę na mustanga, a nie na golfa, to nawet nasrać bym nie chciał na niego.
A jak wiecie jaranie się Japonią i mangą to... Druga sprawa, mówcie co chcecie, ale po huj modyfikować, jak od razu można mieć to co się chce. A kręcenie w kosmos wszystkich VR6 i V6 i R4 to tak jak gadanie o kutasie, mały ale wariat. Chociaż są przykłady niezłych modyfikacji (aut i kutasów) tego pierwszego dowodzi w/w temat, tego drugiego kolega z zielonym odkurzaczem...
A tak poważnie, to latałem kiedyś golfem III VR6 w syncro- skurwysyn zrywał przy starcie na 4 buty, rozbierałem ten silnik też i w huj innych rzeczy robiłem. Nie mówię fajna zabawka, ale gdybym miał wtedy kasę na mustanga, a nie na golfa, to nawet nasrać bym nie chciał na niego.
e tam... ja to tam bym miał w dupie porsche czy te cale nissany...
gdyby mnie bylo stac na zakup i utrzymanie w140 S600...
gdyby mnie bylo stac na zakup i utrzymanie w140 S600...
Miałem przyjemność jeździć 350z z 2005. Cena w granicy 12k$ za taka zabawkę to grosze. Można śmigać po mieście, ale przy takim zawieszeniu cięzko go nie stracić na naszych pięknych policjantach : /
w tym przypadku nawet składak Wigry 3 jest szybszy niż ten zjebany player...
uho82 napisał/a:
up po co wydawać 160 czy 500 tys jak można za 2500 kupić golfa 1 i zainwestować w tuning. wyjebał drogie fury, aż wstyd
I chuj z tego, że kupisz golfa za 2500, wpakujesz w niego 20-30 koła i będziesz objeżdżał fury na prostej, skoro na zakrętach będziesz dawał dupy i w środku chujnia. Poza tym to dalej będzie Golf zrobiony z materiałów niskiej klasy dla biedoty.
uho82 napisał/a:
up po co wydawać 160 czy 500 tys jak można za 2500 kupić golfa 1 i zainwestować w tuning. wyjebał drogie fury, aż wstyd
Tylko, pomimo tego całego tuningu, golf 1 nadal pozostanie smutnym, zwykłym i biednym samochodzikiem..
Jak tuningować, to tylko auta predystynowane do tego (tylnonapędowe Nissany, jakieś supry itp.). Jeśli miałbym jeździć niedrogim samochodem, to już bym go tak zostawił i nie przerabiał, przynajmiej nie udaję wtedy, że mam sportowy samochód.
Drogie "fury" raczej nie są drogie tylko dlatego, że są szybkie...
Najlepszy stosunek mocy do ceny oferuje Ultima Evolution (nastepca GTR), dziękuje i dobranoc.
Hahahah cioty się śmieją z golfa... ale to golf zrobił robotę
uho82 napisał/a:
up po co wydawać 160 czy 500 tys jak można za 2500 kupić golfa 1 i zainwestować w tuning. wyjebał drogie fury, aż wstyd
Święte słowa panie
Sam / mój kolega ma m golfika model przejściowy 1na2 z podzespołami z 4 ,5 ,6 a w tym roku wsadzimy coś z siódemki i będzie rozpierdol drogowy albo umysłowy
pozdrawiam fanów niemieckiej motoryzacji
Mistrzu_ napisał/a:
Święte słowa panie
Sam / mój kolega ma m golfika model przejściowy 1na2 z podzespołami z 4 ,5 ,6 a w tym roku wsadzimy coś z siódemki i będzie rozpierdol drogowy albo umysłowy
pozdrawiam fanów niemieckiej motoryzacji
Dywaniki i choinki zapachowe nie są podzespołami
jeżdżę od 5 lat 350z ( HR silnik ) i co prawda zawieszenie jest twarde w chuj ale czego się spodziewać po sportowym aucie, wiedziały gały co brały. Robie dziennie około 50km, ( czasem więcej no i nie licząć wypadów, chociaz w trasie jest lepiej niż w mieście ) i nie powiem bo czasami mam dość zetki i chce czegos komfortowego, cichego z miekkim zawieszeniem ewentualnie zebym mial mozliwosc zmiany jazdy z eco to sport trybu ale radość z jazdy zetką bierze górę nad wszystkim plus jej wygląd ciężko się odkochać . Pewnie nadejdzie dzien zmiany może 370z a moze z gornej półki gtr-a
@up nie zmieniaj na nic kanapowego. Miałem mocne coupe rwd, szpera 25%. Teraz kupiłem 525d, zrobiłem program i jeździ się komfortowo, ale nadal kurwa płacze za tamtym samochodem i czuje, że mi jaja zgniją niedługo. Jak tylko kwit się będzie zgadzał to znowu poszukam jakiejś ostrej suki. Idealnie byłoby mieć komfortowy dupowóz i jakiegoś szatana na wieczór.
Całkiem jak w jednym kawale, gdzie lambo bierze na hol trabanta, zaczyna się ścigać z ferrari, a raport policji brzmi:
Na autostradzie A1 w kierunku Gdańska mamy Lamborghini i Ferrari jadące ponad 300 km/h i trabanta, który miga im, żeby mu ustąpili.
Na autostradzie A1 w kierunku Gdańska mamy Lamborghini i Ferrari jadące ponad 300 km/h i trabanta, który miga im, żeby mu ustąpili.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów