369
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:34
jak zobaczyłem sposób, w jaki koleś brał rozpęd do wyciągnięcia ofiary, od razu dałem piwo. wystarczy trochę pomyśleć, ale w Rosji tylko diadia Vova jest od myślenia
a ty co próbujesz być fantastico? Jeżeli tak to kiepsko ci to wychodzi.
Jak ktoś robi wielki i ciężki samochód, a ludzie wierzą, że to terenówka, to tak się właśnie kończy. Wystarczy zobaczyć, jak kiepsko radzi sobie Hummer na drogach innych niż utwardzone.
Trzeba być zdrowo niedojebanym by tym filmem udowadniać że Niva jest lepsza od Pajero. Tutaj była po prostu lżejsza i tyle w temacie. Jeśli ktoś jest innego zdania to niech mi da takie Mitsubishi a ja w zamian kupię mu dwie Łady.
dobrze tak kacapskim ścierwom 
Tranzyztor, bo hummer to nie humvee. Masę gówna wsadzili do wersji cywilnej to i gówno z niego zrobili.
Czyli co, idąc tropem myślenia innych tzw. "sebiksów". "Cwaniaki z VW'a, brutale z BMW"eki" ", teraz Ci z "Mistubiszi" są onanistami. Tak, zacznijmy taką modę na użytkowników mitsubishi. Dowartościujmy się będąc użytkownikami innych marek samochodów. Mam prawko, ale teraz mam rower, bo auto mi nie potrzebne. Pojedźcie mi niedowartościowani perfekcyjni jeźdźcy, czekam na soczyste riposty, mam nadzieję że w miarę sensowne.
Ale moim zdaniem, po dziś dzień sadistic lekko podupadł(nie mówię o spierdoleniu totalnym), tylko o spierdoleniu społecznościowym, za dużo tu kwejkowiczów i ich wyimaginowanego postrzegania świata.
Ale moim zdaniem, po dziś dzień sadistic lekko podupadł(nie mówię o spierdoleniu totalnym), tylko o spierdoleniu społecznościowym, za dużo tu kwejkowiczów i ich wyimaginowanego postrzegania świata.
@DrWhisky
Z tym "Mitasubiszi Onanista" to chyba bardziej codziło o to, że po hiszpańsku Pajero znaczy właśnie onanista. Z resztą dlatego Pajero na rynkach hszpańskojęzycznych sprzedawane jest jako Montero.
Z tym "Mitasubiszi Onanista" to chyba bardziej codziło o to, że po hiszpańsku Pajero znaczy właśnie onanista. Z resztą dlatego Pajero na rynkach hszpańskojęzycznych sprzedawane jest jako Montero.
tranzystor
hummer, to nie jest terenówka lecz zwyczajnie auto, odporny samochód, na ciapackie gówno
hummer, to nie jest terenówka lecz zwyczajnie auto, odporny samochód, na ciapackie gówno
7S2Z8 napisał/a:
@DrWhisky
Z tym "Mitasubiszi Onanista" to chyba bardziej codziło o to, że po hiszpańsku Pajero znaczy właśnie onanista. Z resztą dlatego Pajero na rynkach hszpańskojęzycznych sprzedawane jest jako Montero.
Możliwe, choć nie znam pojęć Pajero i Montero. Bardzo prawdopodobne że się mylę. Ale do reszty filmików o podobnej tematyce mam to samo zdanie.
Znaleźli się eksperci jak to zawsze na sadisticu bywa...
Sam mam pomotanego grand cherokee i wiem, że nie raz jak się ktoś wklei w błoto, bagno to wyciągnięcie jest mega trudne (sam leżałem na boku w wodzie). Tutaj facet popełnił jeden błąd. Używają kinetyka, trochę za krótki, gdyby był dłuższy mógłby startować z bardziej prostego terenu i nie kręcić tak kołami, no ale dobra nie mają. Na jakiego czorta na kinetyku rusza z pełnym gazem, powinien spokojnie ruszyć złapać tor i wtedy dodać gazu aż do naprężenia kinetyka, zwolnić gaz kinetyk odda siłę i znów pendzel to raz. Dwa kierowca Pajera, według mnie nie pomagał przy wyciąganiu bo powinien wsteczny i gaz w podłogę niech koła mielą mocno. Drugi sposób na dwa auta, jedno za drugim i równomierny start wtedy jak jedno złapie dziurę bądź coś zblokuje możliwość podjazdu drugie na górze jeszcze szarpnie i szanse na wyciągnięcie rosną. A najbardziej prostym sposobem jest wyciągarka która chyba jest założona w NIVIE.
Nawiasem mówiąc Pajero jest całkiem dobrym samochodem 4x4 do wypraw i pokonywania szutrowych, lekko górzystych terenów, i nie jest to typowy SUV do krawężników.
No ale eksperci sadistica wiedzą lepiej
Sam mam pomotanego grand cherokee i wiem, że nie raz jak się ktoś wklei w błoto, bagno to wyciągnięcie jest mega trudne (sam leżałem na boku w wodzie). Tutaj facet popełnił jeden błąd. Używają kinetyka, trochę za krótki, gdyby był dłuższy mógłby startować z bardziej prostego terenu i nie kręcić tak kołami, no ale dobra nie mają. Na jakiego czorta na kinetyku rusza z pełnym gazem, powinien spokojnie ruszyć złapać tor i wtedy dodać gazu aż do naprężenia kinetyka, zwolnić gaz kinetyk odda siłę i znów pendzel to raz. Dwa kierowca Pajera, według mnie nie pomagał przy wyciąganiu bo powinien wsteczny i gaz w podłogę niech koła mielą mocno. Drugi sposób na dwa auta, jedno za drugim i równomierny start wtedy jak jedno złapie dziurę bądź coś zblokuje możliwość podjazdu drugie na górze jeszcze szarpnie i szanse na wyciągnięcie rosną. A najbardziej prostym sposobem jest wyciągarka która chyba jest założona w NIVIE.
Nawiasem mówiąc Pajero jest całkiem dobrym samochodem 4x4 do wypraw i pokonywania szutrowych, lekko górzystych terenów, i nie jest to typowy SUV do krawężników.
No ale eksperci sadistica wiedzą lepiej
mygyry napisał/a:
Terenówka do krawężników miejskich
tranzystor napisał/a:
Jak ktoś robi wielki i ciężki samochód, a ludzie wierzą, że to terenówka, to tak się właśnie kończy. Wystarczy zobaczyć, jak kiepsko radzi sobie Hummer na drogach innych niż utwardzone.
Pajero terenówka do krawężników, pajero porównane do hummera.
Znawcy
Co do samego filmiku, to jaki by super samochód nie był, nie zwalnia kierowcy z myślenia.
