paniom uwielbiającym trzymać kopyta na desce polecam to nagranie
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:31
Dziesiątki lat ciężkiej pracy inżynierów by tworzyć coraz bezpieczniejsze samochody psu w dupę bo jakaś ameba już sama nie wie gdzie położyć swoje giry.
Ja wam powiem, że to jeszcze pikuś. Najgorsze co może być to jak ktoś na tylnej kanapie się położy pospać.
Wiele lat temu (jakoś połowa lat 90tych) syn znajomego ojca (miał chyba kilka lat) tak zrobił. Mieli wypadek na trasie. Dzieciaka szukali strażacy i policja wszędzie bo nie było go nigdzie.
Okazało się, że przy wypadku spadł na podłogę między fotelami a kanapą i go zmiażdżyło.
Ponoć na stypie było smaczne jedzenie.
Wiele lat temu (jakoś połowa lat 90tych) syn znajomego ojca (miał chyba kilka lat) tak zrobił. Mieli wypadek na trasie. Dzieciaka szukali strażacy i policja wszędzie bo nie było go nigdzie.
Okazało się, że przy wypadku spadł na podłogę między fotelami a kanapą i go zmiażdżyło.
Ponoć na stypie było smaczne jedzenie.
Jak by mi kobita położyła giry na czyściutkiej desce, to by na tych girach zapierdalała do domu za samochodem...
@Rulew
Bo jak się idzie spać to się pasami przypina, jedene na szyje, drugie na nogi. Ale myślałem, że wiesz.. Pewnie wiesz, tylko udajesz
Bo jak się idzie spać to się pasami przypina, jedene na szyje, drugie na nogi. Ale myślałem, że wiesz.. Pewnie wiesz, tylko udajesz
D3Ton napisał/a:
Przecież właśnie w ten sposób się rozjebała Monika Kuszyńska
Nie wiem czy to dobrze czy źle, że ni chuja nic mi to nazwisko nie mówi.
Edit: ok góógle mi pomógł.
Kto normalny tak jeździ?