154
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Nie ma to jak przyjść na "koncert" gdzie na scenie kilku gości nawala w klawisze (i tak nie widać z płyty co oni tam majstrują). I to jeszcze taka podnieta że hohoo. Ale co kto lubi.
A przeróbka przednia!
A przeróbka przednia!
HAL9000/2 pograłbyś parę "koncertów", zobaczyłbyś stan konta po kilku takich, a nuż by się spodobało bycie taką spierdoliną 
@novik, sprzet maja, ale nie wykorzystuja moze nawet 10% jego mozliwosci 
TheMozg01 napisał/a:
Nie ma to jak przyjść na "koncert" gdzie na scenie kilku gości nawala w klawisze (i tak nie widać z płyty co oni tam majstrują). I to jeszcze taka podnieta że hohoo. Ale co kto lubi.
Nie ma to jak zgrywać eksperta mimo, ze się w dupie było i gówno widziało.
Nie ważne czy jest ekspertem czy nie ale za cenę biletu na koncert tych pseudo muzyków można kupić fajne słuchawki i na nich sobie posłuchać 
Jak dla mnie to nie koncert tylko zbiorowe słuchanie.
Jak dla mnie to nie koncert tylko zbiorowe słuchanie.
TheMozg01 napisał/a:
@up Tak łatwo dałbyś się sprzedać? Kurestwo XXI wieku..
Lepiej się tak sprzedać niż zapierdalać w markiecie za 5 zł jak murzyn.
Kiedyś muzyka elektroniczna to było coś,choć nie mowie, niektórzy dalej trzymają poziom, i nie mam tu na mysli manieczek, ale chodzi tu o eleganckie trancowe bity, jak np na Mayday, to było coś. Teraz ludzie się spuszczają, na dźwięk dwóch pierdolących się transformersów przy akompaniamencie cyfrowego klarnetu czy trąbki...quo vadis muzyko...