Zabawne...
A tu żeby z gęby dupy nie robić link do źródła: http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/34-psychologia/184-homoseksualizm-a-pedofilia
Zwróć uwagę na bardzo bogatą bibliografię i netografię w tym artykule. Aż 12 pozycji i to napisanych przez osoby z wysokim autorytetem a nie pseudopsychologów na garnuszku organizacji zboczeńców.
Nic nie wskazuje natomiast, żeby status pedofilii miał ulec zmianie. Więc to jest raczej takie gdybanie(w dodatku mocno naciągane).
Szczerze? Wolę teraz być nadgorliwy niż potem bać się czy jakiś pederasta w świetle prawa dziecka mi nie przegrzmoci.
A pozwalasz temu dziecku wychodzić z domu? Wozisz je samochodem? Przecież też może doznać krzywdy.
Nie mam na razie dzieci, ani z kim ich zrobić. Myślę przyszłościowo. A chodzi mi o to, żeby to nie było społecznie akceptowalne.
W sumie nie jest, ale nigdy nie wiadomo co tym lewakom do głowy przyjdzie.
Jestem przeciwnikiem pedofilii więc mnie jakiś baran zaszufladkował jako prawicowca
