Żart suchy, a najgorsze jest to że duża umieralność wśród niemowląt BYŁA 100 i więcej lat temu (w Europie i pokrewnych krajach). A nawet od II WŚ spadła ileś tam razy co powoduje, że żart nie dość że kiepski nie ma żadnych podstaw w rzeczywistości i ci co dali piwo czerpią informacje o świecie z takich portali jak ten. Co więcej lekarza temat gdzie boli interesuje średnio, a i dziecko się w takie miejsce chwyta, dotyka czy trze (i matka to widzi), więc nie ma problemu z tym poziomem diagnozy.
Przychodzi baba do lekarza pokazuje palcem kolano i mówi:
- Tu mnie boli - dotyka łokcia - Tu też - następnie wskazuje na wątrobę, a potem ucho.
Lekarz na to:
- Ma pani złamany palec.