O lol...zrobili zlepek bógwieczego i teraz wszyscy lub większość będą się spuszczali, bo to syrena. A z syreną ma tyle wspólnego co ja z Bradem Pittem.
Poza tym - czy ktoś mi może powiedzieć co to za jakaś masochistyczna moda na jaranie się czymś, co ruskie z wielką łaską pozwolili nam budować? Widzę nie raz te wszystkie młode mordy, co komunę znają tylko ze znaczków pocztowych podniecają się bo ich starzy mieli kiedyś taki szrot i w ogóle są w tym czymś zakochani. Ch*j, że to to było beznadziejne, bez osiągów, bez wygody...bez niczego.
Prawda jest taka, że państwa takie jak WB czy Niemcy mogą wracać do wspomnień, bo mają do czego. Nowe Jaguary, Bentleye, Mini nawiązują do przeszłości, bo dobrze się kojarzy. Niestety, trzeba się zderzyć z rzeczywistością i zacząć robić coś, co w całości będzie nowe, a nie ejakulować na sam dźwięk nazwy "warszawa" czy "syrenka".
Oczywiście nie ganię za wykonanie, bo widać że działa i że kupę serca i pracy w to włożono. Ale jarać się lewackimi autami tylko dlatego, że to polskie? Te auta są tak samo polskie, jak i cała Polska była polska pod zaborem ruskich.