Unia Europejska ma kilka tysięcy pracowników, którzy zbierają i analizują dane. Oni są podzieleni na grupy, oddziały itd., jak w dużych korporacjach. Część z wyników ich pracy można znaleźć w internecie na eurostat i podobnych stronach, gdzie publikują wyniki, dane i wykresy (j. angielski niestety wymagany).
Część z nich odkryła to samo, co statyści spoza tej organizacji widzą, iż populacja Europy maleje. Niestety, mądrale w EU wpadły na pomysł, by zmieniać Europę, zamiast zostawić naturę w spokoju. I stąd wymogi na branie uchodźców (pomimo licznych problemów, które te nieraz brutalne penery powodują), stąd niemieckie organizację pozarządowe kursujące statkami po Morzu Śródziemnym, przewożące obcokrajowców; stąd mała ilość deportacji w stosunku do ilości obokrajowców bez przydzielonego azylu. Po prostu, ktoś wpadł na pomysł by sprowadzić do Europy ludność z innych kontynentów, by populację wysoko utrzymać. Zapewne lewak - bo ci z natury są oderwani od rzeczywistości i nieodpowiedzialni.
Nasz rząd, jako jeden z nielicznych, postanowił się sprzeciwić wymaganiom, które inne rządy przyjęły jak gwiazdy pornoli spermę na ryj. Lecz przecież jesteśmy członkami EU (według mnie: niestety), i EU ma swoje wymagania wobec naszego kraju, byśmy populację utrzymali zamiast patrzeć jak maleje. Stąd mamy 500+. Ponawiam, to jest moja opinia i moge się mylić. Lecz patrząc na to co idioci w rządzie EU robią, to powinno ich uspokoić.
W efekcie mamy oczywiście masę problemów pochodzących z tego 'doładowania', lecz z dwojga złego to lepsza droga.
Takie jest moje zdanie, a ja nikim ważnym nie jestem. Dzięki za lekturę