Rysiek nie tylko umiał zrobić Dżem, nieźle też robił kompot i fetę.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Rysiek był ok. Kawał dobrej muzyki zrobił, o tym warto wspomnieć!
rysiek nie byl taka cipa zeby brac miekkie narkotyki typu feta. tylko alko szlugi i opiaty
lapps napisał/a:
|rysiek nie byl taka cipa zeby brac miekkie narkotyki typu feta. tylko alko szlugi i opiaty
Masz racje! Prawdziwy mężczyzna musi walić po kablach!
Można powiedzieć, że przegrał swoje życie.
Hejty od miłośników 'prawdzifej polskiej muzyki' za 3...
a nie, już za późno.
a nie, już za późno.
up, czy on chciał być idolem? przestrzegał przed braniem , mówił, że to najgorsze gówno i gdyby mógł, nigdy by nie zaczął.
Więc nie opowiadaj bzdur ziooooom.
Więc nie opowiadaj bzdur ziooooom.
Muzykę miał fajną. Tylko na chuj brał jakieś gówno? Drugi Kurt Cobain się znalazł - zrobić zajebistą muzykę, a potem przegrać wszystko i zdechnąć na własne życzenie. I nie chodzi o to czy chciał być idolem czy nie, młodzierz w wielu przypadkach stara się naśladować swojego idola. Wybrał gówno i skończył jak gówno, a miał przecież żonę i dzieci. Życie ma się tylko jedno.
sadistic.pl/ostatni-utwor-vt255606.htm było w komentarzu