245
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Kurwa, moje pole !
Mieszkam niestety blisko tego cuda, z tego co wiem rolnik za postawienie na swoim gruncie jednej sztuki otrzymuje jednorazowo 80 albo 120 tyś złotych, i po x latach jest zobowiązany sam to usunąć na własny koszt, z tego co widać ktoś wpadł na naprawdę tani sposób. I dla waszej informacji nie generuje to prawie w ogóle hałasu jedynie stojąc pod tym jest niezły efekt. Przy montażu były jaja tylko z powodu mieszkańców wioski, którzy mieli ból dupy i pisali petycje aby to gówno usunąć bo im tvn nie odbiera.
trailblazer napisał/a:
b0kjk0 - a nie przypadkiem 61 obr/min? Bo przy 61 obr/sek to mi wychodzi prędkość obrotowa końca śmigła 40 000 km/h :p
Oczywiście że tak. Popieprzyłem.
@up
Jak już pisałem hałas zależy od stanu technicznego. Sprawny samochód też jest cichy. Co do podanych kwot, fakt - zazwyczaj to dziesiątki albo setki tysięcy, ale to zależy od ilości i wielkości wiatraków i okresu umowy. To wydaje się dużo ale jak się zastanowić, zazwyczaj te koszty są nawet zaniżone. Fajnie jest dostać 200 tysięcy do ręki za pozwolenie postawienia kilku wiatraków na swoim polu, ale później te wiatraki sobie z 20 lat stoją, kilka(naście) razy do roku przyjeżdża ktoś do tych wiatraków, czasami z jakimś cięższym sprzętem, i wtedy ani się rozmyślić nie można, ani nic do gadania się nie ma
Co do usuwania wiatraka przez właściciela ziemi - pierwsze słyszę, a od 6 lat stawiam i obsługuję wiatraki w całej Polsce i Niemczech. Na złomie jest wart 40-80 tys. choć zazwyczaj się bebechy wymienia i sprzedaje 5x drożej. Sama elektronika i systemy sterujące są zajebiście drogie, a prawie się nie zużywają. Wątpię by ktoś porzucił tak drogą maszynę, jeszcze się z tym nie spotkałem. A demontaż to 6-8 godzin pracy, opłacenie ekipy i dźwigu(/ów) to nie jest taki duży koszt.
Taki bonus - chyba najciekawiej rozwalony wiatraczek na jakim pracowałem:
te turbiny później trafiają do naszego pięknego kraju tylko w nowej obudowie 