Pewnego dnia Bóg wezwał do siebie Baracka Obamę, Dimitrija Miedwiediewa i Vaclava Klausa: - Zaprosiłem was, ponieważ jesteście trójką najważniejszych ludzi na świecie, a ja zdecydowałem właśnie, że ten świat się kończy.
Następnego dnia Obama przemawiał w Kongresie: - Mam dwie wiadomości - dobrą i złą. Dobra jest taka, że Bóg istnieje. Zła, że niedługo nastąpi koniec świata.
Miedwiediew wystąpił przed obliczem Dumy: - Mam dwie złe wiadomości - Bóg naprawdę istnieje i właśnie szykuje koniec świata.
Klaus również wystąpił w parlamencie: - Mam dwie dobre wiadomości. Jestem jednym z trzech najważniejszych ludzi na świecie, a trakat lizboński nigdy nie wejdzie w życie.
Następnego dnia Obama przemawiał w Kongresie: - Mam dwie wiadomości - dobrą i złą. Dobra jest taka, że Bóg istnieje. Zła, że niedługo nastąpi koniec świata.
Miedwiediew wystąpił przed obliczem Dumy: - Mam dwie złe wiadomości - Bóg naprawdę istnieje i właśnie szykuje koniec świata.
Klaus również wystąpił w parlamencie: - Mam dwie dobre wiadomości. Jestem jednym z trzech najważniejszych ludzi na świecie, a trakat lizboński nigdy nie wejdzie w życie.