homosie są u siebie tak ze hetero dyskretnie wypierdalć z poznania...
(nie linkuję do YT żeby nie nabijać wyświetleń nieideologi...)
Gay alert!!!!
Jasne kurwa, że seksowne całujące się dziewczyny to kwintesencja piękna. Jak tego nie rozumiesz to ja Ci nie wytłumaczę. Jedni lubią dziewczyny a inni jak im nogi śmierdzą. Tak jak napisał SirMajkel ładnych lesbijek jest szczątkowa ilość. Na 10 lesbijek, które w życiu poznałem 8 było absolutnie brzydkich, 1 ewentualnie do wyruchania po 4 piwach a 1 zajebista laska. Mam natomiast ze 3-4 takie hetero koleżanki, które pod wpływem się ze sobą całowały i wyglądało to bardzo ładnie delikatnie mówiąc.
A ty Kepeszku nie wyzywaj tu ludzi od cebulaków bo założę się, że sam hrabią ze szlacheckiego rodu albo kurwa profesorem nie jesteś.
A jak kolega SirMajkel brzmi dla Ciebie jak Twój wujek to miej pretensje do wujka, że nadużywał samogonu a nie do sadoli, że lubią dziewczyny.
Ja jebie nie wiem skąd sie rodzi nienawiść do tych ludzi.
______________
Hitler był lewakiemszkoda, że pary hetero mogą to normalnie robić i nikomu nie przeszkadza, że dwie osoby idą za rękę.
czy chce oglądać jak dwóch kolesi całuje się na mieście? NIE. Czy chcę oglądać jak dwie laski całują się na mieście? NIE. (mógłbym, ale lesbijki to przeważnie pasztety) Czy chcę oglądać jak facet z laską całują się na mieście? TEŻ NIE. W miejscach publicznych proszę trzymać fason z co kto robi u siebie w sypialni to mnie to nie interesuje. Wolny kraj. Ci co mają z tym problem to jakieś zakompleksione zjeby z zaściankowym myśleniem. Potomkowie średniowiecznego plebsu i tyle w tym temacie.
Druga sprawa. Kto pomyślał, że promowanie lgbt w konserwatywnym kraju poprzez grupowe bieganie pół nago po mieście zwanym marszem równości to dobry pomysł? Też chyba jakiś zjeb.
Tak podsumowując krótko. Interesowanie się co kto robi u siebie w domu to jest esencja takiego wieśniactwa, cebulactwa. Na małych zaściankowych wiochach tak robią i potem plotkują po całej okolicy a sami to w większości alkoholicy i kurwiarze, baby niby pobożne a złorzeczą sobie, plują jadem, podkładają świnie za to wszyscy co niedziele odstawieni w kościółku udają jaśnie państwo słuchając kazania jakiegoś pedofila, który coś tam pierdoli o skromnym życiu i na kogo głosować a po cichu sobie stawia gdzieś dom na bogato dla swojej dupy z dzieckiem z garażem na maybacha. Jakby ludzie włożyli tyle energii w edukację siebie i pracę co wkładają w wpierdalanie się w cudze sprawy to Polska w produktywności chyba przegoniłaby Chiny.
Właśnie - wolny kraj... Jak nie chcesz oglądać, to odwróć wzrok. Też nie chcę ww. oglądać, ale że prawnie nie jest to zabronione i nikomu nie szkodzi, to wystarczy odwrócić wzrok. Przecież takich niechcianych widoków jest więcej: grube baby w legginsach, jebiące grażyny z czerwonymi włosami, rudzi w rurkach, cygańskie wróżki, hałaśliwe dzieciaki itd. Lekko nie jest, ale wystarczy łeb odwrócić i iść dalej.
A jakoś tak się dziwnie składa, że ludzie częściej wody w usta nabiorą i odwracają głowę, jak widzą łamanie prawa - jak ktoś chleje na przystanku, jak tłucze małe dziecko, jak rzuca butelkę, czy innym śmieciem w krzaki, jak leje na środku chodnika, jak seby obijają komuś ryja pod blokiem, jak się wyjaśnia na klatce za słona zupa - wtedy nagle szyja staje się sprężysta i zajmujecie się swoimi sprawami z automatu, zamiast odpowiednio zareagować, jak człowiek.
Trochę mnie to fkurwia, taka dwulicowość.
Ale po co każda udziwniona grupa społeczna na siłę demonstruje swoje istnienie - jeśli prawo mamy jedno dla wszystkich i umysłowe czy poglądowe upośledzenia nijak nie wpływają na jego stosowanie - tego nie rozumiem. Niby wolno się gromadzić, ale to właśnie to publiczne darcie ryja o nic powoduje niechęć opinii publicznej, a nie odwrotnie.
Bo i ile od jednego zjeba głowę odwrócić mogę, to przecisnąć się przez tłum spoconych wrzeszczących dziwolągów jest już trudniej.