intermag napisał/a:
Pieszy powinien mieć pierwszeństwo a samochód ustąpić.
Z tego samego powodu, dla którego pociągi hamują przed przejazdami, bo auta muszą nimi przejechać?
(zanim się zacznie gównoburza) Wiem o co chodzi, zwracam po prostu uwagę, że przy obecnym braku edukacji pieszych, gdy słyszą, że na przejściu są "nietykalni" (dla pieszego synonim "pierwszeństwa"), pchają się pod koła jak zombie, bez użycia mózgu. Deszcz, śnieg, lód, jeden ch**, on/a na przejściu ma pierwszeństwo, więc wchodzi jak do siebie do domu. Zasada "prawo lewo, prawo, a potem przechodź" schowana głęboko w dupie. A potem "olaboga, kierowca pirat, nogi/ręce/kręgosłup połamał". Skoro my musimy zakładać, że piesi to idioci, którzy wejdą pod koła, to czemu oni nie zakładają, że każdy kierowca to pirat, który nie zahamuje? Ich zasada ograniczonego zaufania nie obowiązuje. Zapewne do pierwszego pierdolnięcia.
intermag napisał/a:
Jeśli jesteś defilement i zapierdala w paseratti
Może Ty write po polsku with sense, dobrze?