322
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
MarekJarek1 napisał/a:
Kurwa, nauka bezpiecznego obchodzenia się z bronią to jedna, godzinna wizyta na strzelnicy.
Oczy łzawią od patrzenia na te jebane karaluchy i co oni tam robią.
Co ty pierdolisz, co ty pierdolisz? Pójdź sobie na pierwszą lepszą budowę i zobacz jak posługują się np. szlifierką kątową ludzie, którzy są przeszkoleni z jej używania nie godzinę, tylko cała ich praca zawodowa polega na obsłudze tego sprzętu. O BHP słyszałeś? O tym, że na budowach jest rocznie tysiące wypadków? Wiesz ilu ludzi jest wpuszcanych na budowę bez przeszkolenia? Niemal nikt i co? Skąd te tysiące wypadków? W jakiej ty bajce żyjesz jak myślisz, że po jakimś szkoleniu na strzelnicy ludzie będą się bezpiecznei posługiwać bronią? Skąd wgl tak absurdalny pomysł?!?
Mudżin by od razu nokauta zapodał, nawet śmiertelnego. Spokojnie brudasy i mokebe i tak już nacierają...
sadis^&* i hard nie umrze...
sadis^&* i hard nie umrze...
MarekJarek1 napisał/a:
Kurwa, nauka bezpiecznego obchodzenia się z bronią to jedna, godzinna wizyta na strzelnicy.
Oczy łzawią od patrzenia na te jebane karaluchy i co oni tam robią.
Niektórym trzeba więcej niż jedna godzina, żeby nabrali nawyków, ale jeśli jest się po prostu gamoniem, to ani kwadrans, ani cały dzień nie gwarantuje, że się nauczy. Taki nie rozumie, że broń trzeba zawsze traktować jak naładowaną. Pfff...
Jednego brudasa mniej.