18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
..."leciał jak samolot"...

Cytat:

"Leciał jak samolot". Zderzenie i pożar

"Honda uderzyła w stojącego Volkswagena, przeleciała przez posesję, ścięła drzewo, spadła na dach i stanęła w płomieniach" - relacjonuje Reporter 24 marekwarda, który był na miejscu poważnego wypadku, do którego doszło w Woli Zaradzyńskiej koło Pabianic (woj. łódzkie).

"Kierowca Hondy jadąc z nadmierną prędkością wyprzedzał na trzeciego. Wracając na swój pas stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze i uderzył w stojące tam Polo" - relacjonuje marekwarda. "Siła uderzenia była tak duża, że Honda przeleciała przez posesję ścinając drzewo, spadła na dach i stanęła w płomieniach. Kierowca Hondy oraz kierowca Polo (mężczyzna stał wtedy przy samochodzie) zostali ranni. Silnik Polo wylądował na posesji obok" - dodaje internauta.

Jak poinformował redakcję Kontaktu 24 podkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, do wypadku doszło około godziny 13.15 na ul. Hubala w Woli Zaradzyńskiej.

"23-letni kierowca Hondy Civic, który stracił panowanie nad swoim pojazdem, uderzył w stojącego Volkswagena Polo" - powiedział policjant. Jak dodał, w momencie uderzenia kierowca Polo otwierał bramę wjazdową do posesji. Mężczyzna został potrącony.

Wybuchł pożar. Honda spłonęła doszczętnie. Zarówno 23-letni kierowca Hondy, jak i 44-letni właściciel Volkswagena Polo zostali przewiezieni do szpitala w Pabianicach. Obaj byli trzeźwi. Na razie policja nie podaje, jaki jest ich stan.

Policja ustala okoliczności, w jakich doszło do wypadku.

"Bierzemy pod uwagę możliwość, że kierowca Hondy jechał z nadmierną prędkością, jednak będzie to dopiero przedmiotem postępowania" - stwierdził podkom. Adam Kolasa.


Źródełko: tvn24.pl

"Silnik zobacz..."




"Był tu silnik a teraz go nie ma..."


Cóż, Tadziu Wrona to on nie jest...
Zgłoś
Avatar
Stefan_Sigal 2011-11-06, 23:49
grzesiuh napisał/a:


to był mb6, tzw 'angielka'. prowadził dobry chłopak, zapieprzał i mu się nie udało. a ci najcwańszy hejterzy niech się zastanowią ile razy sami zapierdalali albo stwarzali zagrożenie na drodze, czy to autem, czy motorem, czy idąc najebanemu gdziekolwiek. aha, z tego co wiem, to nikomu się nic poważnego nie stało, ani dla 'kierowcy' polo ani dla kierowcy Civica



Co z tego że dobry chłopak jak w głowie pusto i zero wyobraźni. Może gdyby musiał odpowiadać za to co porozpierdalał to by go czegoś nauczyło.
Zgłoś
Avatar
grzesiuh 2011-11-07, 11:13
izeltaz napisał/a:



Co z tego że dobry chłopak jak w głowie pusto i zero wyobraźni. Może gdyby musiał odpowiadać za to co porozpierdalał to by go czegoś nauczyło.



no tak, najbezpieczniej jest jeździć 50km/h. tylko kto tak jeździ ? gdyby musiał odpowiadać ? no raczej od odpowiedzialności za straty w tym przypadku się nie wywinie.
Zgłoś
Avatar
Novotko 2011-11-07, 13:11
iceman_ napisał/a:

kurwa czy naprawdę zawsze w temacie w którym jest jakiś filmik gdzie widać rozpierdolone auto kilku kretynów musi pisać "HEHE sie wyklepie, HEHE pójdzie jako bezwypadkowy na allegro" ?



Lepszy taki komantarz od życzenia śmierci: "Szkoda że głupi skurwysyn się nie zabił."
Zgłoś
Avatar
papsior 2011-11-07, 21:29
Chciał zawrocic na promocje do citroena xD Drugi filmik 0:11.
Zgłoś