Odstrzał kóz na Galapagos. Jako gatunek przywieziony są traktowane jak szkodniki, bo zjadają pożywienie wielkich żółwi, które nigdzie nie czują się tak dobrze jak właśnie na Galapagos.
Osobiście mi się to nie podoba, no ale można to traktować jak ubijanie szczurów.
Osobiście mi się to nie podoba, no ale można to traktować jak ubijanie szczurów.