18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:15
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38
🔥 "Nietolerancyjna" Hiszpania - popularne w ostatnich 24h
Avatar
pkh 2014-06-30, 16:06 8
na segwayu jak spierdolił!
Zgłoś
Avatar
majsterklepka 2014-06-30, 16:15 3
nosz skurwysyny ...
Zgłoś
Avatar
Treter 2014-06-30, 16:15 48
Nie od dzisiaj wiadomo, że jak widzisz leżącego żula, to pierwsza myśli brzmi: "napierdolił się" i idziesz dalej, bo jak zechcesz pomóc, to możesz jeszcze w ryj dostać. Kiedy pada ktoś wyglądający jak "swój" może to już być coś poważniejszego niż ekstremalny alkoholizm/ ćpuństwo...

Ludzie to skurwysyny i samoluby- i nie tylko Ci, którzy nie pomogli, ale też ci, co wyglądają tak biednie...
Zgłoś
Avatar
rojo 2014-06-30, 16:20 13
znieczulica jak chuj, przecież wiadomo że jak ktoś leży to trzeba podejść i kopnąć żeby zobaczyć czy reaguje i żyje. Nie ważne czy w garniturze czy jak bezdomny
Zgłoś
Avatar
Magsurf 2014-06-30, 16:25 10
Kolesiowi w gajerku pod pretekstem pomocy zawsze można zajebać portfel, a bezdomnemu co można zajebać? Jakieś wszy co najwyżej.
Zgłoś
Avatar
Kopulant 2014-06-30, 16:56 1
Brzuch mnie boli
Zgłoś
Avatar
nectovelius 2014-06-30, 17:53 28
Treter napisał/a:

Nie od dzisiaj wiadomo, że jak widzisz leżącego żula, to pierwsza myśli brzmi: "napierdolił się" i idziesz dalej...


Ale ten "żul" prosił ludzi o pomoc... można być sadolem pełną gębą, ale żeby nie pomóc proszącemu o pomoc Upewnić się co chce - jak chory, to wiadomo gdzie dzwonić, jak chce kasę na kolejne piwo to olać, ale sprawdzić można, to nic nie kosztuje.
Zgłoś
Avatar
AcikowyTG 2014-06-30, 18:00 11
Kiedyś podniosłem bezdomnego z ziemi , znam typa ma chore nogi i czasami traci czucie. W życiu bardziej szczerego "dziękuje" w życiu nie słyszałem.
Zgłoś
Avatar
J................r 2014-06-30, 18:31 1
Oczywiscie znieczulica na zula, bo nikt mu nie przyjebal, zart oczywiscie przypomiala mi sie scena z orange clockwatch

"work
"
Zgłoś
Avatar
panmorda 2014-06-30, 18:44
NIE raz miałem taką sytuację i jak podchodziłem to od razu wszyscy patrzeli, że chcę najebanego faceta okradać.... Zresztą facet zwykle był napruty jak szkop i tez myślał, że chce okraść. Bardzo nie przyjemna sytuacja, od tej pory nie podchodzę do żuli.
Zgłoś
Avatar
Lukasero 2014-06-30, 18:48
Powinien sobie jakies lambo wypożyczyć i wstawać co jakiś czas, wsiadać do lambo i odjeżdżać
Zgłoś
Avatar
panmorda 2014-06-30, 18:49 1
AcikowyTG napisał/a:

Kiedyś podniosłem bezdomnego z ziemi , znam typa ma chore nogi i czasami traci czucie. W życiu bardziej szczerego "dziękuje" w życiu nie słyszałem.


jak jak wyżej napisałem kilka razy podchodziłem to myśleli, ze chcę ich okradać... Taki w garaniku to od razu wiadomo, ze coś jest nie tak, bo zwykle po prostu tacy co noszą garnitur mają w życiu jakoś tam poukładane sprawy i nie leżą najebani na chodnikach. Film beznadziejny i nie wiem co chce przekazać. Nie jestem znieczulica, bo sam przez jeden dzień latałem z bezdomnym po lekarzach a innego zawiozłem swoim samochodem do ośrodka i było pare innych przygód z bezdomnymi. Także ssijcie pałe Ci którzy nie rozumiecie dlaczego tak jest. To nie przyjemne kiedy zapierdalasz a żul oskarża Cie o kradzież
Zgłoś
Avatar
jacekmatys 2014-06-30, 19:02 2
pkh napisał/a:

na segwayu jak spierdolił!



Nie spierdolił tylko odjechal kawałek i potem przybiegł.
Druga sprawa,to jak my byśmy się zachowali ? Kazdy jest inaczej wychowany i ma różne odruchy,Ja np. żadnemu bym nie pomógł
Zgłoś
Avatar
StereoTyp 2014-06-30, 19:08 4
Tak jest na całym świecie.
Gdy przeprowadziłem się do USA, to przez pierwsze tygodnie lubiłem siąść z żarciem lub kawą na ławce i patrzeć się na ludzi. Cóż, tutaj jest takie nasranie kulturowe że nieraz można wypatrzeć w tłumie jakiegoś księcia Kambodży. Ale wracając.... To z moich obserwacji wynika to samo, ludzie wstydzą się, boją, nie chcą podejść do osoby, która np. leży na ławce czy na ziemi.
Piszecie że "koleś ogarnięty to pomagają", tutaj też bywa różnie. Kiedyś pokazywali w programie telewizji śniadaniowej "Good Morning America", że przeprowadzili eksperyment. Koleś w Waszyngtonie zaparkował samochód przy chodniku, nie zgasił silnika i położył głowę na kierownicy udając że np. zesłabł.
Ludzie przechodzili obok, jakieś panienki się przeglądały w szybie samochodu, jednak nikt nie zapukał nawet w szybę nie zapytał, dopiero po jakimś czasie podszedł policjant i zbadał sytuację, bo to właśnie zazwyczaj policjanci podchodzą do każdego leżącego, czy to bezdomny, czy nie - no ale oni mają to w obowiązku.

Takie prawo dżungli, jak jesteś zwykłym szarym zjadaczem chleba, to jak się potkniesz, to nie licz na pomoc. To się sprawdza i w praktyce i teorii.
Zgłoś