Patus (młody) prowokuje. Później będzie pajacował przed kolegami i kozaczył jak on to ma źle w domu.
Zacznie rapować i wybierze sobie pseudonim artystyczny typu Mata czy inne Nicki Minaj...
Jakie to, kurwa, wszystko mądre. Jaki poziom dyskusji, coż za niezmącona akceptacja dla jebanego oprawcy.
Ludzi, którzy w taki sposób wykorzystują przemoc fizyczną trzeba utylizować.
Chuj mnie obchodzi to, czy dzieciak jest winny niechodzenia do szkoły czy nie. Takie tematy załatwia się inaczej.
Jedyne co potrafi ojciec-patus to wrócić do domu, zajebać trzy Harnasie i wyładowywać złość na dzieciaku za swoje spierdolone, bezsensowne życie.
A wszystkim kurwom, które pieją peany na cześć tego skurwysyna, wielki chuj w dupę.
Jeśli jeden z drugim, szmaciarz, nigdy chyba prawdziwego lepa nie dostał na ryj.
Ten tutaj dostaje od ojca. W domu. Od gościa, który ma być wzorem.
Tfu na was.
Bym chyba chuja młotkiem utłukł we śnie, jakby był na miejscu tego chłopaka. Strasznie mu współczuję, potem będzie mieć rozjebaną psychikę i skończy jako pojebany oprawca jak ojciec albo odwrotnie będzie totalną ofiarą życiową bez własnego zdania z problemami lękowymi.
Ten chłopiec ile ma lat? 13/14? Ogólnie syn i to jakieś dwa kompletne zjeby. Przydało by się obu "podregulować" bo we łbach mają gówno.
Jakaś pizda ten Jego syn, ja bym takiej presji nie wytrzymał, jeszcze atak podczas srania, zamknąłbym się w kiblu, podtarł szybko dupsko żeby się klockiem nie pobrudzić i chyba zęby bym mu powybijał. A co do chodzenia do szkoły to chyba każdy normalnie myślący człowiek wie, że ta szkoła ci na chuj potrzebna, nie musisz mieć wykształcenia wyższego czy nawet szkoły zawodowej skończonej aby dawać radę w życiu z pracą, wiem bo sam tak żyję, nie liczy się świadectwo, liczy sie co potrafisz, jakie masz umiejętności jeśli chodzi o pracę a szkoła to tylko strata czasu, oczywiście nie mówię o takich podstwach jak nauka czytania, pisania, analizowania itp. Poprostu na chuj mi wiedzieć kurwa że kiedyś były dwie wojny światowe
Jakaś pizda ten Jego syn, ja bym takiej presji nie wytrzymał, jeszcze atak podczas srania, zamknąłbym się w kiblu, podtarł szybko dupsko żeby się klockiem nie pobrudzić i chyba zęby bym mu powybijał. A co do chodzenia do szkoły to chyba każdy normalnie myślący człowiek wie, że ta szkoła ci na chuj potrzebna, nie musisz mieć wykształcenia wyższego czy nawet szkoły zawodowej skończonej aby dawać radę w życiu z pracą, wiem bo sam tak żyję, nie liczy się świadectwo, liczy sie co potrafisz, jakie masz umiejętności jeśli chodzi o pracę a szkoła to tylko strata czasu, oczywiście nie mówię o takich podstwach jak nauka czytania, pisania, analizowania itp. Poprostu na chuj mi wiedzieć kurwa że kiedyś były dwie wojny światowe
Jakaś pizda ten Jego syn, ja bym takiej presji nie wytrzymał, jeszcze atak podczas srania, zamknąłbym się w kiblu, podtarł szybko dupsko żeby się klockiem nie pobrudzić i chyba zęby bym mu powybijał. A co do chodzenia do szkoły to chyba każdy normalnie myślący człowiek wie, że ta szkoła ci na chuj potrzebna, nie musisz mieć wykształcenia wyższego czy nawet szkoły zawodowej skończonej aby dawać radę w życiu z pracą, wiem bo sam tak żyję, nie liczy się świadectwo, liczy sie co potrafisz, jakie masz umiejętności jeśli chodzi o pracę a szkoła to tylko strata czasu, oczywiście nie mówię o takich podstwach jak nauka czytania, pisania, analizowania itp. Poprostu na chuj mi wiedzieć kurwa że kiedyś były dwie wojny światowe
