18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Ojciec część 2
s................3 • 2013-09-09, 23:48
Ten kto kojarzy mój nick wie czego może się spodziewać. Ci co nie wierzą w poprzednie "opowiadanie". Niech z góry sobie odpuszczą. Nie mam jak tej historii udowodnić, nie cofnę się w czasie i nie nagram tego. Jedyne co mogę pokazać to zdjęcie"prezentu" na 18'nastke, kiedyś może dorwę taty książeczkę wojskową to pokażę.

Dziś nie będzie długo, bo na sadolu im tekst dłuższy tym mniej osób czyta. Lepiej więcej, a krócej niż mniej, a dłużej.

Zacznę dzisiaj może od ulubionej historii taty.



Medalowi możecie się przyjrzeć.(sorry za jakość jest noc, a ja mam kartofel a nie telefon...)(Gdyby stary się dowiedział, że ruszam jego rzeczy byłby materiał na Harda )

Podczas wyprawy do "cioci" (siostra mojego dziadka która mieszka w Gozdnicy jest to mała miejscowość przy granicy z niemcami) wraz z bratem poszli do miejscowego baru. Gdzie spotkali 5 rodowitych szwabów. Trochę popili z wujkiem i zaproponowali im gre w pokera. (Ojeciec jest mistrzem pokera, bo go tego nauczyli w wojski, w sumie czego on mistrzem nie jest...). No niestety przegrali, ponieważ szawby jak to szwaby oszukiwały. Co mój tato im powiedział, i próbował odzyskać swoje pieniądze. Na co szwab odpowiedział " po co nam wasze ziemie skoro i tak mamy wasze pieniądze" no i się zaczęło. Jak to mój tato mówi "Wizna w 39 to przy tym nic !" Zdemolowali z wujkiem pół baru. Po czym im zabrali portfele gdzie schowali szwaby ich pieniądze. (Jakby starszy zobaczył, że piszę "szwaby" to by mnie zajebał, bo do wroga trzeba mieć szacunek.) I po wstępnym przejrzeniu znalazł tam owy medal.

Historia ta nie mogła mieć miejsca bo gdy byliśmy 5 lat temu w Gozdnicy to pokazał mi ten bar. Kiedy zacząłem wypytywać "ciocie" o bar powiedziała mi że powstał 2 lata temu. A on był tam zaraz po powrocie z wojska. Więc albo "ciocia" ma sklerozę albo ojciec kręci jak zawsze ^_^. Pewnie znalazł za dziecka i tyle.

Wspomniałem tutaj o Wiźnie. Gdy pokazałem Tacie 2 lata temu 40:1 Sabatonu z polskimi napisami to się popłakał i odrazu zadzwonił do dziadka żeby mu pokazać słuchali tego cały dzień -_-. Ojciec do dzisiaj ma taki dzwonek i KURWA choćbyś umierał nie odbierze przed 43 sekundą bo musi posłuchać. Mało tego, jeszcze zamówił sobie w graniu na czekaniu czy innym gównie tą piosenkę i zmusza wszystkich do słuchania jej (nuta dobra ale ileż można).

O Darku ( na prawdę ma inaczej na imię) dzisiaj nie będzie za wiele. Powiem tylko o jego córce, to jest sztuka. Na jej widok nogi miękną a inne narządy twardnieją.

Mianowicie, mój ojciec ma dwie siostry i brata. Siostry przejęły jak to w tradycji bywa nazwisko męża, natomiast wujek ma dwie córki. Co za tym idzie na moich barkach spoczywa przedłużenie bytu nazwiska "iksińskich" (nazwisko wymyśliła moja wykładowczyni XD). Tak więc dziadek wraz z ojcem przy każdej okazji umawiają mnie z jakakolwiek dziewoją. Próbowali, wszystkich znajomych i nic. (tak jak wspominałem wcześniej ryj mam nieprzeciętnie chujowy.) Tato w geście desperacji wszczął rozmowy z Darkiem. Darek ni chuja nie chciał się zgodzić bo nie będzie zmuszał do niczego córki (OJCIEC MARZENIE ). No ale po długich namowach zgodził się z nią porozmawiać.

Kilka dni później starszy uświadomił mnie, że mam w piątek randkę. Dał hajs i się cieszył... do czasu XD.

Poszedłem więc z Sandrą do kina na Atlas chmur, następnie na pizze, wybrała poczekaliśmy i zjedliśmy. Ogólnie rozmowa się kleiła wszystko pięknie itp. Gdy odprowadzałem ją do domu było zimno to wtulona we mnie. No było pięknie, doszliśmy do jej domu zaproponowała herbatę na rozgrzanie zanim wrócę do domu. Siedliśmy u niej w pokoju i już wiedziałem, że coś jest nie tak. No ale gadaliśmy chwile i gdy miałem ją pocałować. Zrzygałem się (delikatnie mówiąc). Do dziś dzień dziękuje Bogu, że zdążyłem obrócić głowę. Jak później się dowiedziałem nie trawie kukurydzy. Wróciłem do domu Ojciec oczywiście czekał na raport z pola bitwy jednakże nic mu nie powiedziałem. Gdy następnego dnia dowiedział się, co się stało stwierdził. "Dla Ciebie nie ma już ratunku". Od tamtej pory co parę dni słyszę co się dzieje w pokoju obok. Stary chce spłodzić drugiego syna...
Zgłoś
Avatar
poyebaniec 2013-09-10, 9:05 2
a idź w chuj Ty się kurwa tylko bój jak "stary" to zobaczy przypadkiem albo ktoś mu pokaże a wtedy wsadzi Cię do kabiny prysznicowej i zagazuje bo i tak pożytku z Ciebie nie ma... żeby kuzynki nie wyruchać a idź...
Zgłoś
Avatar
Tassadar 2013-09-10, 9:18
Gdybym był twoim ojcem to za taki cyrk karny jeż z gwoździ jako nagroda gwarantowana a jakiś post-niemiecki skórzany pas na dupę jako nagroda pocieszenia. Takie rzeczy opowiadać nie jest bezpiecznie
Zgłoś
Avatar
omaje 2013-09-10, 9:23 7
Zasalutuj tam Staremu ode mnie.
Zgłoś
Avatar
Jendor 2013-09-10, 9:40
mistrz gawędy leci piwo
Zgłoś
Avatar
Cossmos 2013-09-10, 10:18 9
Panowie chyba mają problem z czytaniem. Wstawka o bracie i córkach miała tylko podkreślić fakt, że na naszym "iksińskim" spoczywa brzemię przedłużenia rodowego nazwiska, bo w całej rodzinie z "najnowszego" pokolenia tylko on ma wacka. Darek to obcy, kolega, znajomy, przyjaciel rodziny etc.
Boże, to już nawet o gimbazie nie można mówić, niektórzy powinni do zerówki wrócić...
Zgłoś
Avatar
AgentGrzesiek 2013-09-10, 10:18 1
tomek1491 napisał/a:

że umówiłeś się z córką brata Twojego ojca, czyli Twoją kuzynką, czyli ojciec Cie namawiał do kazirodztwa



trzeci stopien pokrewieństwa, więc spokojnie
Daję piwo bo historie są fajne, dawaj dalej.
Jednak traktuję je jak wytwór literacki.
Myślę, że pisze je ta sama osoba która wcześniej pisała o ojcu wędkarzu.
Problem z trawieniem kukurydzy?
Tu trochę Ci się pomieszało. Jest taka choroba - celiakia. Takie osoby nie mogą jeść produktów zbożowych bo powoduje to różne tam objawy- taki nagły paw mógłby wtedy też nastąpić. Jednak tacy ludzie mogą jeść właśnie kukurydzę, czyli gdzieś dzwoni ale nie do końca. Uczulenie na kukurydzę też się zdarza ale jest dość łagodne.
Jeszcze wrócę do poprzedniego opowiadania ale napiszę już tu . Jeśli ojciec chciał pograć w Cannon Fodder to nie musiał sprzedawać Amigi bo to była gra właśnie na Amigę dopiero potem pojawiła się na PC.

#up
faktycznie to nie z kuzynką sie umawiał
Zgłoś
Avatar
xarkons 2013-09-10, 10:30 1
Nie wiem milo mi sie czytalo, jeszcze do tego material wlasny wiec nalezy ci sie piwo.
Zgłoś
Avatar
Radzimierz 2013-09-10, 10:44
Końcówka wymiata! Dla ciebie na prawdę nie ma ratunku. Sytuacja jak ta z kamerką w American Pie
Zgłoś
Avatar
s................3 2013-09-10, 10:46 6
choppers napisał/a:

" Lepiej więcej, a krócej niż mniej, a dłużej." Po tym zdaniu nastąpił SCROLLdown.



Zajebiście mnie to interesuje, poza tym tak szybko scorllowaleś, że zdążyłeś napisać komentarz !

tomek1491 napisał/a:

Powiadasz, że umówiłeś się z córką brata Twojego ojca, czyli Twoją kuzynką, czyli ojciec Cie namawiał do kazirodztwa, pokaż no tą kuzynke czy warto było tak mieszać



Darek nie jest moim wujkiem. Polecam naukę czytania.

jacek44 napisał/a:

Człowieka, który cię spłodził, wychował, utrzymuje cię, płaci ci za neta żebyś mógł pisać takie pierdoły, aranżuje a następnie daje ci pieniądze na randkę z jakąś ładną dziewczyną, ty nazywasz 'stary'? Poważnie? Chuj ci w dupe niewdzięczny bambusie! Życzę ci wszystkiego najgorszego!



Tak nazywam go stary, ojciec, i tato zależy jak mi się powie i jak napiszę. Chciałbym również przypomnieć Ci Gimbusie, że ten sam ojciec nie tylko mnie wychował, a robił też symulacje drugiej wojny światowej w dzieciństwie wiec również Ci życzę 100 chujów w dupę.
Zgłoś
Avatar
Pan_Generał 2013-09-10, 10:51
Taki medal można kupić na ebayu za 1 funta

Jak pisałem wcześniej

Cytat:

Co za patologia Jeszcze nigdy nie widziałem żeby jakiś trep tak traktował swoje dzieci. Sam byłem kapralem, tylko 4 lata służyłem, ale nigdy w życiu bym tak nie potraktował swojego dziecka.



Jak się coś nie podoba, to się kurwa wyprowadź. Przestań być małą ciotą, i płakać na sadistic.pl. A książka jest dobra, ale nie dla tumanów.
Zgłoś
Avatar
s................3 2013-09-10, 10:57
Panie Generale, jak nie chce pan czytać to niech nie czyta i tyle.
Zgłoś
Avatar
lwRazor 2013-09-10, 11:00 1
Za dystans do swojej osoby, talent do pisania i bujną wyobraźnię... dostajesz porządnego browara. Czekam na więcej opowiadań Twojego autorstwa
Zgłoś
Avatar
s................3 2013-09-10, 11:00
AgentGrzesiek napisał/a:

Jeśli ojciec chciał pograć w Cannon Fodder to nie musiał sprzedawać Amigi bo to była gra właśnie na Amigę dopiero potem pojawiła się na PC.



Nie wiem jak to napisałem, bo ile razy o tacie pisze to mnie trzęsie, ale chodziło mi o to że chciał pograć w medal of honor to musiał kupić PC. W Cannon Fodder grał wcześniej

--------
Edit: Dorwałem książeczkę wojskową, wie ktoś może gdzie jest zapisany stopień, ta książeczka jest tak zniszczona że każda strona jest osobno...
Zgłoś
Avatar
Pan_Generał 2013-09-10, 11:13
Cytat:

Dorwałem książeczkę wojskową, wie ktoś może gdzie jest zapisany stopień, ta książeczka jest tak zniszczona że każda strona jest osobno...



Poproszę zdjęcie wku, stopnia oraz innych ważnych danych.
Zgłoś
Avatar
s................3 2013-09-10, 11:22 3
Lecę pędzę, podam Ci jeszcze adres, nazwisko rodowe matki i rozmiar mojego penisa
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie