Jakim ścierwem trzeba być, by w czasach gdy:
(
-1 raz w historii, wszystkie banki centralne drukują gotówke.
-widac jak na dłoni, jak mocno, i jak szybko można wpływać na ciemne masy (blm, LGBT)
-wprowadzony został rejestr posiadaczy złota przy zakupie
-media mainstreamowe osiągnęły/osiągają nadzwyczajny poziom cenzury i propagandy.
)
dać sobie wyrobić ścieżki neuronowe aka "foliarz" "plandemiarz" "antyszczepionkowiec".
Jeszcze plandemiarz - okej. Jeśli siedzisz przed tv 8h dziennie to ok. Ale złapać się na podciągnięcie dzisiejszej sytuacji, pod chemię mózgów krążącą od wielu lat o nazwie "antyszczepionkowiec" trzeba być zwyczajnym bydłem.
Rzygać mi się chce jak widzę co da się robić z człowiekiem, ale tak zawsze było jest i będzie.
Dlatego jeszcze nigdy nie było okresu bez wojny na ziemi..
Jeśli człowieka da się przekonać do własnej śmierci na froncie, to do powtarzania jak mantry tego kurestwa z tv się nie da?
Od tysięcy lat ZAWSZE ludzie dali się namówić na swoją własną śmierć na polach walki, najczęściej w imię kasy i wpływów.
Ale teraz nagle się coś zmieniło!
Teraz to nawet człowieka nie przekonasz do powtarzania propagandy z mediów!
Wyszkolenie przywódcy NADAL zajmuje tyle samo czasu jak w starożytnych Chinach.
NADAL dzielimy się na głupsza część społeczeństwa(większość) i mądrzejsza (mniejszość).
Ale teraz każdy ma prawo być mądry, bo kurwa każdy jest równy!