Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
eeeeeeee A co było dalej????
Co za różnica, skoro na bank już odtworzyłeś ze szczegółami wszystkie możliwe scenariusze w swojej wyobraźni.
Co za różnica, skoro na bank już odtworzyłeś ze szczegółami wszystkie możliwe scenariusze w swojej wyobraźni.
fakt na pewno później było bang bang ale poźniej sobię to wyobrażę
Przesyłam zaległe wypracowanie.
1.Bóg według mnie stworzył on świat, ale w ogóle w niego nie ingeruje [DEIZM]. Wszystko co dzieje się na świecie opieram na matematyce, logice i prawach fizyki.
2.Gdy umrzemy powinniśmy zostać ocenieni na podstawie ~ dobrych i złych uczynków (niezależnie w jakiego Boga wierzymy). Także na podstawie tego jak wykorzystaliśmy nasz potencjał w zależności od takich czynników jak: zamożność rodziny, miejsce w którym się urodziliśmy, zdrowie i wygląd zewnętrzny.
3.Nie wierzę w Boga katolickiego, muzułmańskiego itp., bo skąd mam wiedzieć, który Bóg jest prawdziwy? Uważam, że Bóg jest pewnego rodzaju bytem, który jest idealny i nie da się go ogarnąć logiką... dlatego nie staram się tego za bardzo analizować - po prostu chcę wierzyć, że coś tam jest po śmierci...
4.Doceniam Chrześcijaństwo jako religię ze względu na wartości którymi się charakteryzuje - pomaga zbudować kręgosłup moralny zarówno młodego jak i starszego człowieka. Po prostu mam inną wizję świata. Do kościoła chodzę, żeby rodzina się nie denerwowała. Zdaję sobie sprawę, że religia jest bardzo powiązana z tradycjami i przynależnością narodową, dlatego wychowam dzieci jako katolików - gdy będą dojrzałe same zdecydują w co chcą wierzyć i jaka jest ich definicja tego wszystkiego.
5.To jest temat rzeka. Na każdy argument można znaleźć kontrargument, ale warto mniej więcej określić w co tak naprawdę sie wierzy. Po prostu staram się zrozumieć otaczający mnie świat. Traktuję siebie jako osobę nie religijną, a raczej uduchowioną. (Pozostaję otwarty na inne teorie dotyczące Boga.)
Pozdrawiam,
Marcin Michalski
eeeeeeee A co było dalej????
Dalej już było normalnie. Napadli je i zabili.
Dzień dobry,
Przesyłam zaległe wypracowanie.
1.Bóg według mnie stworzył on świat, ale w ogóle w niego nie ingeruje [DEIZM]. Wszystko co dzieje się na świecie opieram na matematyce, logice i prawach fizyki.
2.Gdy umrzemy powinniśmy zostać ocenieni na podstawie ~ dobrych i złych uczynków (niezależnie w jakiego Boga wierzymy). Także na podstawie tego jak wykorzystaliśmy nasz potencjał w zależności od takich czynników jak: zamożność rodziny, miejsce w którym się urodziliśmy, zdrowie i wygląd zewnętrzny.
3.Nie wierzę w Boga katolickiego, muzułmańskiego itp., bo skąd mam wiedzieć, który Bóg jest prawdziwy? Uważam, że Bóg jest pewnego rodzaju bytem, który jest idealny i nie da się go ogarnąć logiką... dlatego nie staram się tego za bardzo analizować - po prostu chcę wierzyć, że coś tam jest po śmierci...
4.Doceniam Chrześcijaństwo jako religię ze względu na wartości którymi się charakteryzuje - pomaga zbudować kręgosłup moralny zarówno młodego jak i starszego człowieka. Po prostu mam inną wizję świata. Do kościoła chodzę, żeby rodzina się nie denerwowała. Zdaję sobie sprawę, że religia jest bardzo powiązana z tradycjami i przynależnością narodową, dlatego wychowam dzieci jako katolików - gdy będą dojrzałe same zdecydują w co chcą wierzyć i jaka jest ich definicja tego wszystkiego.
5.To jest temat rzeka. Na każdy argument można znaleźć kontrargument, ale warto mniej więcej określić w co tak naprawdę sie wierzy. Po prostu staram się zrozumieć otaczający mnie świat. Traktuję siebie jako osobę nie religijną, a raczej uduchowioną. (Pozostaję otwarty na inne teorie dotyczące Boga.)
Pozdrawiam,
Marcin Michalski
nie wiem, czy chcesz być zabawny, czy chwalisz się że studiujesz teologię? Niezależnie od powyższego jesteś zjebany.
A co jeżeli:
1. bóg nie stworzył świata, co najwyżej rozsypał trochę życia lub ingerował w ewolucję życia?
2. Gdy umrzemy nikt nas nie będzie oceniał, tylko nasze dalsze życie, które według praktycznie każdej religii istnieje, będzie uwpływnione czynami życia obecnego? Przykładowo: nie mam taleentu ale nauczę się pięknie malować w tym życiu - w dalszym życiu urodzę się z talentem.
3. Bóg niekoniecznie musi być bytem. Może być stanem świadomości. osiągnąć boski stan może znaczyć przeżyć odpowiednią ilość żyć aby duchowo wypełnić po brzegi pojemność własnej boskości.
4. Czemu grać pod publikę i wysyłać dzieci do kościoła, sponsorując tym samym kolejną fałszywą organizację? Czemu nie wychowywać dzieci w my sli innych ideologii, na przykład buddyzmu, który prezentuje o wiele lepsze wartości i skupia się na samodoskonaleniu zamiast znaczeniu i doniosłości boga?
5. popieram otwartość i dążenie do odnalezieina siebie. otaczający ciebie świat najłatwiej zrozumieć przez naukę - fizykę, matematykę, chemię, biologię, historię i tak dalej. Ty chcesz zrozumieć tą drugą stronętego wszystkiego, co już mieści się poza granicami tego świata i naszych zmysłów.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów