//reszta niżej //
Nie mam zamiaru oceniać czy ta wojna byłą słuszna czy nie...
Reszta później jak ktoś zechce
Najpierw tacy swoją zakłamaną szmatę rzucą na Saddama, potem na Polskę... Ja bym się już zbroił. Tylko nasi politycy muszą komuś służyć, jak się skończył wschód, to teraz kolej na zachód.
Swoją drogą kiedyś amerykański mundur miał charakter. Za równo woodland jak i 3 color były świetne. A obecnie amerykańscy żołnierze wyglądają jak zgraja czubków, która ubrana w piżamę i kask rowerowy chwyciła za broń...
Tylko nasi politycy od 1990 roku sukcesywnie rozbrajają nasz kraj, liżąc przy tym niemiłosiernie dupę amerykanom. Obecnie, w 2010 roku nasze wojsko to zgraja idiotów, którym wojsko (jak kiedyś ZOMO) uratowało życie dając dobrze (zbyt dobrze) płatną pracę.
Walka z Islamem jest zawsze dobra.
Zazdrościsz nam dobrze płatnej pracy? Tjaa... 2100zł dla st. szer. to kurwa zajebista wypłata za narażanie własnego zdrowia (biegi, marsze, ćwiczenia, taktyki = 2-3lata i stawy siadają), o misjach nie wspominam, bo bedzie ze sami chcieli, po co oni tam i sratatata. Najlepiej pierdolić jak sie niema pojęcia. A to że rozbrajają nasz kraj to sie zgodze.
2100zł dla szeregowego. Wymagania stawiane mu, to ukończenie szkoły podstawowej, ewentualnie zawodówki (po reformie, to z porażeniem mózgowym się kończy). Takie kwoty nie dostanie młody inżynier (i nie kurwa po kierunkach "hodowla owiec", czy "kontrola jakości", bo to nieporozumienie), więc co narzekasz? Jak biegi, marsze i ćwiczenia to dla Ciebie narażanie zdrowia, to jesteś inwalidą i nie powinieneś pracować w wojsku.
I ostatnio sie zmieniło troche, bo badania nie sa na odpierdol + psychotesty doszły, wiec dużo palantów bez szkoły odpada dzieki Bogu. Baranów nam nie potrzeba.
Kurwa, to chyba ślepy jesteś, albo się do nich zaliczasz. MON teraz łyka wszystko jak pelikan. Nie słyszałem, żeby ktoś nie przeszedł testów. A oficerka.... no cóż, to już nie jak dawniej. Dawniej był szacunek do oficera, bo musiał trochę pozapierdalać i się pouczyć. Dzisiaj wezmą frajera po Akademii Sztuk Pięknych, albo zarządzaniu i mają "oficera". Brak szacunku dla takiego tumanu jest uzasadniony.
To chyba u Ciebie biorą, bo w Poznaniu w tym roku dużo ludzi odpadło. to raz, a dwa to że w tym roku etatów było bardzo malutko do korpusu szer. i st. szer. A co do oficerki mówie o Szkole Oficerskiej, a nie pierdolonym przeszkoleniu 9 miesiecznym po studiach, bo tacy to kurwa porazka. Wielcy dowódcy, a chuja umieją. Wyślą takiego do Afganu, wielkiego bohatera i kurwa przy pierwszym ostrzale sraja po gaciach i nie wiedza co robic. Akurat ten system mianowania na oficerów jest chory w pizdu i nazad...
I dlatego odpadli - bo mało etatów, a nie dlatego, że się w normy nie zmieścili.
A oficer WP? Z reguły kojarzy mi się jako tępy chuj, bez znaczenia czy po WSO i 9 miesięcznym szkoleniu. Szkoła nie nauczy cię podejmowania decyzji na polu walki i nie rozumiem, jak taki, kurwa, szarak po szkole może dowodzić plutonem na misji stabilizacyjnej. Oficerów powinno się robić z doświadczonych podoficerów, a nie brać motłoch ze szkoły...