Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Stuningowanie gówno bo zobaczyłeś spojler skończony debilu? Model tego auta tak wychodził z fabryki, ale co na ten temat może wiedzieć ciota na co dzień jeżdząca i30
Ciotą to jest debil w lancerze, prawdopodobnie ty, i inne pedały katujące ex-sportowe truchła na publicznych drogach. Nie jesteście wiele lepsi od motopizd.
Na co dzień czymś w stylu I30, jeździ większość kierowców rajdowych . W garażu stoi 10x więcej warty sprzęt. To drogi sport, i nie jest ani dla ciot, ani dla debili. Więc nie pierdol głupot o czymś, o czym nie masz pojęcia.
Oczywiście jakieś stjuningowane gówno, zapewne za kółkiem ameba i mamy efekt jak na filmiku(...)
Ciotą to jest debil w lancerze, prawdopodobnie ty, i inne pedały katujące ex-sportowe truchła na publicznych drogach. Nie jesteście wiele lepsi od motopizd. (...)
tul cipke i sie nie cietrzew. Takimi samochodami jezdza w 95 % maloletnie debile bez umiejetnosci i rozumu. Ale co moze wiedziec ciota bez rozumu
@janlew
@sp1tf1re
@Pees4
Oho, mamy tu znawców motorsportu i motoryzacji. Pochwalcie się co tam ciekawego chowacie w garażach?
Wasze eksperckie wywody sugerują, że macie solidne podstawy do rzucania takich tez
Teraz niech cos powiedza obroncy drzew przy drogach..
To jest autostrada albo droga ekspresowa, widziałeś kiedyś drzewa przy takich drogach matole??
Teraz niech cos powiedza obroncy drzew przy drogach..
zasadźmy agrest, naturalny drut kolczasty, z którego nigdy się nie wyplączą!
Oho, mamy tu znawców motorsportu i motoryzacji. Pochwalcie się co tam ciekawego chowacie w garażach?
Wasze eksperckie wywody sugerują, że macie solidne podstawy do rzucania takich tez
Kilka lat w motorsporcie, dziesiątki zawodów na koncie, objeżdżone fury za grube tysiące, pięć aut w garażu (z czego najmocniejsze ma 517 KM), a po mieście jeżdżę Fordem Ka, bo jest mały, zwrotny i zaparkuję nim prawie wszędzie, zamiast szukać pół godziny miejsca, albo parkować trzy kilometry od miejsca docelowego. Znajomi z torów i oesów mają to samo.
Nieważne czym jedziesz - ważne, że jedziesz.
Po co mam jeździć po bułki z V12 pod maską? Żeby się pokazać? Zaszpanować? Chcąc pozapierdalać, jadę na tor, a nie na ulice. Niestety większość osób to umysłowe ameby i jak tylko kupią coś lepszego od dużego Fiata, to próbują tym latać wszędzie, ile fabryka dała. Czemu ludzie, którzy mają kontakt z motorsportem nie zapierdalają po 150-200 w mieście? Bo wiedzą dobrze, że i na przygotowanej drodze możesz się łatwo rozjebać. Nie potrzeba do tego pieszych z ryjem w telefonach, motopizd, pedalarzy czy ciot na hulajnogach. Przeważnie to ludzie z niską wiedzą o zachowaniu samochodu na drodze trafiają na harda, bo gazu można dodać bardzo łatwo, ale wyprowadzić samochód z poślizgu już trudniej.
Chcesz sprawdzić furę, siebie? Jedź na tor. Tam jest szansa, że wypadniesz z niego i nic Ci się nie stanie. Jak wypadniesz z drogi w mieście albo na polnej drodze, to potem sadole będą trzy dni debatowali nad tym, czy powinno się sadzić drzewa przy drodze.
Ciotą to jest debil w lancerze, prawdopodobnie ty, i inne pedały katujące ex-sportowe truchła na publicznych drogach. Nie jesteście wiele lepsi od motopizd.
Na co dzień czymś w stylu I30, jeździ większość kierowców rajdowych . W garażu stoi 10x więcej warty sprzęt. To drogi sport, i nie jest ani dla ciot, ani dla debili. Więc nie pierdol głupot o czymś, o czym nie masz pojęcia.
Wierzyć się nie chce, że dorosły człowiek ma tak ograniczony umysł, by nie ogarnąć kontekstu wypowiedzi. Takim jak ty to nie wiem, trzeba rysować wszystko i opisywać za pomocą strzałek? No żesz kurwa mać. Moja wypowiedź tyczyła się zjeba, który krytykuje auto-model-markę tylko ze względu na swoje z dupy i zazdrości wyjęte uprzedzenia.
tul cipke i sie nie cietrzew. Takimi samochodami jezdza w 95 % maloletnie debile bez umiejetnosci i rozumu. Ale co moze wiedziec ciota bez rozumu
ssij pałe robaku, bo tyle wiesz o temacie na który się wypowiadasz. Takie auta to klasyki, droższe od wszystkiego czego się przez całę życie dorobiłeś, łącznie z norą w której śpisz.
Kilka lat w motorsporcie, dziesiątki zawodów na koncie, objeżdżone fury za grube tysiące, pięć aut w garażu (z czego najmocniejsze ma 517 KM), a po mieście jeżdżę Fordem Ka, bo jest mały, zwrotny i zaparkuję nim prawie wszędzie, zamiast szukać pół godziny miejsca, albo parkować trzy kilometry od miejsca docelowego. Znajomi z torów i oesów mają to samo.
Nieważne czym jedziesz - ważne, że jedziesz.
Po co mam jeździć po bułki z V12 pod maską? Żeby się pokazać? Zaszpanować? Chcąc pozapierdalać, jadę na tor, a nie na ulice. Niestety większość osób to umysłowe ameby i jak tylko kupią coś lepszego od dużego Fiata, to próbują tym latać wszędzie, ile fabryka dała. Czemu ludzie, którzy mają kontakt z motorsportem nie zapierdalają po 150-200 w mieście? Bo wiedzą dobrze, że i na przygotowanej drodze możesz się łatwo rozjebać. Nie potrzeba do tego pieszych z ryjem w telefonach, motopizd, pedalarzy czy ciot na hulajnogach. Przeważnie to ludzie z niską wiedzą o zachowaniu samochodu na drodze trafiają na harda, bo gazu można dodać bardzo łatwo, ale wyprowadzić samochód z poślizgu już trudniej.
Chcesz sprawdzić furę, siebie? Jedź na tor. Tam jest szansa, że wypadniesz z niego i nic Ci się nie stanie. Jak wypadniesz z drogi w mieście albo na polnej drodze, to potem sadole będą trzy dni debatowali nad tym, czy powinno się sadzić drzewa przy drodze.
No i co ci po tym wywodzie? Jak na filmie nie masz przykładu debila zapierdalającego 150-200 w mieście, tylko przepisowo jadący samochód, który wpadł z NIEWIADOMYCH przyczyn w poślizg? Doskonała widoczność, prosta droga, możliwość wyprzedzenia kolumny samochodów transportowych- gdzie tu widać zapierdalanie? Przyczyną wpadnięcia w poślizg mogło być najechanie na rozsypany żwir, na truchło psa czy plamę oleju. Takie rzeczy się zdarzają, jednak tu banda ekspertów musi dojebać swoje 3 grosze by pokazać mądrości. Fajnie że masz doświadczenie w motorsporcie, ale wszystko co opisałeś nijak ma się do sytuacji z filmu.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów