Spotyka się dwóch gości. Jeden z nich zaczyna opowiadać o wczorajszej imprezie:
- Słuchaj ziomuś ale wczoraj zejedwabista impreza była. Trawa, wóda, piwo, laski. Nawet kota wczoraj spaliliśmy!
- i co?
- Posiedział z nami, pogadał, pośmiał się i sobie poszedł.
- Słuchaj ziomuś ale wczoraj zejedwabista impreza była. Trawa, wóda, piwo, laski. Nawet kota wczoraj spaliliśmy!
- i co?
- Posiedział z nami, pogadał, pośmiał się i sobie poszedł.