Kurwa, przeimpreza u mnie się ostatnio rozegrała.
Po kolei - niedaleko mojej ulicy są stare budynki fabryczne, czy jakieś magazyny. No i stały tak od lat 70-tych, może nawet jeszcze wcześniej i w końcu pozostawiono je samym sobie i zaczęły podupadać. Nikt ich nie wynajmował, nikt się nie przejmował, to zjechali się cyganie żeby tam zamieszkać.
Starzy udawali, że nic nie wiedzą, bo biedni ludzie, nie mają dachu nad głową to niech chociaż na hali fabrycznej pomieszkają przykryci kartonem. Ale ogólnie, napięcie rosło z tygodnia na tydzień, bo oczywiście liczba kradzieży i napadów wzrosła o ponad 9000. Doszło do tego, że musiałem mamę i siostrę zawozić do pobliskiego sklepu samochodem, bo bały się przechodzić koło tych magazynów.
Dresy zaczęły polować na cyganów w końcu - jak jakiegoś widzieli, to od razu długa za nimi z kamieniami w rękach.
No i ostatnio właśnie szła ulicą okoliczna ekipa, zobaczyli jakichś małych cyganów na oko 14 lat, którzy przewracali kontener czerwonego krzyża - ale nie po to, żeby sobie wziąć jakieś ubranie, tylko po to, żeby zdemolować wszystko. No to dresy się wkurwiły, zakradły po cichu i złapali tych cyganów. Poleciały blachy w potylicę i strzały w pizdę, a jeden z tych cyganów wyciągnął nawet scyzoryk i zaczął straszyć napastników. Dostał typowego parciola na ryj, bez pierdolenia.
Siedziałem akurat z kumplami na ławeczce może dwadzieścia metrów od miejsca, gdzie była ustawka, kulturalnie popijając piwa, więc widziałem idealnie jak ten brudas zgina się wpół i upada na ziemię jak szmata. Którą w sumie był.
Dostali wszyscy porządny wpierdol od dresów. Nawet nie było mi ich żal. W końcu ci drudzy zmusili ich żeby weszli do tego czerwonego krzyża, a jak już wszystkie brudasy tam były, to przewrócili kontener tak, żeby nie dało się z niego wyjść.
Policja podobno przyjechała w środku nocy, bo krzyczący cyganie nie dali ludziom spać. Siedzieli w tym kontenerze przez chyba sześć godzin, przekopani jak szmaty.
Policjanci jakoś ich wyciągnęli i teraz wielki skandal, bo wpierdolono dzieciom - jeden cygan niby nie ma połowy zębów, ale to chyba normalne u romów. Mówi się też coś o złamanym nosie, popękanych żebrach itd. ale chuj wie, jak to jest naprawdę.
Ale przynajmniej liczba kradzieży nagle znacząco spadło, bo cygany boją się wychodzić z tego magazynu, w obawie przed przekopką.
No i jakoś ostatnio poszła w obieg plotka, że cygany będą się mścić i znajdą tych dresów. Dzień później dotarła do mnie druga plotka, że jakiś dres robi niby w piwnicy koktajle Mołotowa i będą atakować magazyn zanim cyganie zaatakują ich.
Kurwa, jadę jutro kupić deski i gwoździe - będę zabijał okna i drzwi, bo szykuje się wojna konkretna, a nie chcę oberwać jakimś rykoszetem. Jak myślicie, gdyby dzielnicę opanowała fala cygańskich wojowników, to ile byłbym w stanie wyżyć na Vifonach i konserwach, zanim nie zaczął srać dalej niż widzę?
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Cytat:
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
niezły tekst
cyganeria jest silna w grupie... Raz szedłem do biedronki kupić sobie żarcie do roboty, i akurat 2 cyganów wylatywało z towarem pod bluza, ochroniarz którego tam często widywałem złapał jednego z nich tylko, po tej akcji z cyganami już tego ochroniarza nie widziałem. Może się zwolnił z obawy że go dojebią, bo cygany są do tego zdolne...
życie kołem się toczy... cyganeria osiedla się i odpierdala. sprawdza granicę cierpliwości i pobłażania. aż czara się przelewa i jest lincz. cyganeria się wynosi. ludzie zapominają. po kilku/kilkunastu latach pojawia się kolejne stado i cykl się powtarza. Niby nic ale szkoda że na wstępie nie ma reakcji i stanowczego wypierdalać. Bo szkoda naszych/waszych dzieciaków które muszą swoje wycierpieć zanim rodzice zostaną "zmotywowani" do działania...
I prawidłowo. Można nie lubić dresów i są do ego podstawy, ale plus dresa jest taki, że to swój dres. Lepszy swójak niż jakaś brudna kurwa. Piwko dla chłopaków z osiedla
na początku nie chuja nie mogłem zdania skumać, ale potem się rozkręcasz i jest solidna historia z happy endem. łap, browar leci!
Na miejscu autora niczym kierowca autobusu wstałbym i zaczął bić brawo.
dnr napisał/a:
No i jakoś ostatnio poszła w obieg plotka, że cygany będą się mścić i znajdą tych dresów. Dzień później dotarła do mnie druga plotka, że jakiś dres robi niby w piwnicy koktajle Mołotowa i będą atakować magazyn zanim cyganie zaatakują ich.
Czekamy z niecierpliwością na wideorelację.
zalogowalem sie,zeby dac piwo. pieknie!
A ty, zamiast nagrać akcję i wrzucić zacny film, siedziałeś sobie egoistycznie na ławeczce i z piwkiem...
Cygan Cyganowi nie równy. Są Cyganie zaradni, którzy sami się utrzymują, żyją głównie z handlu, sprzedając na bazarach albo z gry. Są też skurwiali śmieciarze, którzy kradną, demolują i żebrzą. Problem w tym, że tych drugich jest coraz więcej, bo dostają od Państwa i od ludzi kasę (kurwa!!!). Mnożą się jak szczury i zostawiają za sobą syf jak szczury. Najbardziej mnie wkurwia jak stare babcie pod kościołem rzucają im jałmużnę. W moim Wrocławiu takie akcje można spotkać pod kościołem Dominikanów na pl. Dominikańskim. Żebrzą tam całą rodziną. Raz byłem świadkiem jak mały brudas wszedł z puszką do kościoła w momencie jak ksiądz zbierał na tacę... Rozumiem, że babinki mają miękkie serce ale najgorsze jest to, że nie wiedzą jaką krzywdę im tym wyrządzają, a w szczególności nam. Dobrze, że już w tramwajach nie grają na akordeonach.
Cytat:
Cygan Cyganowi nie równy. Są Cyganie zaradni, którzy sami się utrzymują, żyją głównie z handlu, sprzedając na bazarach albo z gry.
No chyba cię pojebało, przecież oni sprzedają to co ich krewni nakradli głownie, i jeszcze cię opierdolą na kasę przy wydawaniu reszty, rozmienieniu...
Jedyny uczciwy cygan o jakim słyszałem to ten doktorant z plakatu
i @upy, nie piszcie do mnie jakbym to ja był autorem,historia pożyczona (choć żyłem swojego czasu w pobliżu cyganerii i wrażenia podobne )
No, jestem pewien, że wpieprzenie dwóm cygańskim dzieciakom z pewnością rozwiąże problemy z przestępczością w Twoim mieście, gratuluję. I w żadnym razie nie będzie tak, że cygańce w odwecie pobiją kilka polskich dzieci/wybiją kilka okiem/ podpalą kilka aut a w prasie z Was wszystkich zrobią nazistów.
Byle tak dalej, panowie, krzyż na drogę.
Byle tak dalej, panowie, krzyż na drogę.
dołącz do walki!
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów