18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 40 minut temu
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: 12 minut temu
🔥 Are you ok? - teraz popularne
Witam i przedstawiam kolejną porcję opowieści z planety małp. Tym razem próbuję pokazać wam, jak rodzi się niechęć do czarnych.



Cytat:

Był rok 1997. Ekipa budowlańców była w pewnym magazynie. Majster popełnił matkę wszystkich błędów - zatrudnił czarnucha do pracy na wysokościach. Było tam już kilka szympansów, ale tylko ten jeden musiał się gdziekolwiek wspinać. Zasada była taka, że przed poruszaniem się, należy zahaczyć się o linkę bezpieczeństwa, i dopiero wtedy można iść. Był to zbyt trudny koncept dla Jamala. Odpiął się, zaczął poruszać, poślizgnął i złapał linkę gołymi rękoma. Ten czarnuch wisi teraz kilkanaście metrów nad ziemią i wyje w niebogłosy. Inni robotnicy zbierają się, żeby go ściągnąć, ale to zajmuje trochę czasu (plus nie byli oni w WIELKIM pośpiechu).Wszyscy krzyczą, aby czarnuch wpiął się z powrotem na linkę. Odpowiedz negroida? Więcej krzyku.
Jamal odbywa swoją ostatnią podróż, krzycząc jak mała suka przez całą drogę, i ląduje na czubku głowy. Ten jebany arbuz rozjebał się na 2 równe części, cały mózg i oczy wypadły mu z czaszki! Tego dnia, nikt się z tego nie śmiał, ale wkrótce, jeśli był jakiś czarnuch którego budowlańcy chcieli się pozbyć, dawali go do pracy na wysokościach i natychmiast się zwalniał. Te czarnuchy boją się wysokości jak wody, przez całą budowę nawet jeden nie zbliżył się do miejsca upadku Jamala. Cośtam o śmierci będącej w tym miejscu. Lol!.



Cytat:

Na moim pierwszym roku w Cal State Northridge, moje wykłady z angielskiego odbywały się w departamencie studiów afrykańskich. Niezaskakująco, większość studentów była czarna, włącznie z profesorem. Zamieszki w LA miały miejsce w tym roku, i wkrótce potem profesor pytał studentów o ich myśli na ten temat. Jeden po jednym, ci studenci nie tylko przyznali się do uczestnictwa w zamieszkach, ale nawet żartowali z tego i pokazywali swoje nowe skórzane kurtki i odtwarzacze CD które ukradli. A profesor (który, przy okazji mówiąc, dostał jakąś nagrodę za wybitne nauczanie kilka lat temu) uśmiechał się i kiwał głową z aprobatą. Myślałbym, że ten filar społeczeństwa próbowałby wmówić tym czarnuchom trochę moralności i przyzwoitości...

Po zajęciach, pogadałem z nim prywatnie. Jestem Azjatą i wspomniałem, że te zamieszki cofnęły obraz Afro-Amerykanów o dekady. On się zgodził. Zabawne, bo przed chwilą zgadzał się także ze studentami pokazującymi mu swój loot.

Pewnie Cal State to nie Harvard, ale to jednak byli studenci, nie jakieś podwórkowe obwiesie czy gangsterzy. Jeśli nawet wykształcona część waszej rasy to szumowiny, wygląda to raczej kiepsko dla reszty.



Cytat:

Wychowano mnie w duchu równości bez względu na kolor skóry. Tak samo wychowywałem swoje dziecko. Czarnuch to bardziej styl życia niż cokolwiek innego, ale niestety muszę powiedzieć, że rasiści mają dużo racji. Mam 11letniego chłopca w 6 klasie. Moja szkoła została pozwana przez czarnych kilak lat temu i teraz mój syn jest jedynym białym w klasie. Jego NAUCZYCIELE, czarni i biali, mówią getto slangiem w klasie! Zapytałem ich o co chodzi, i powiedzieli, że muszą być na poziomie uczniów żeby nauczać. CO KURWA?? Czy nauczyciel nie ma po prostu nauczać? Tak więc mój syn mówi okropnym slangiem który muszę cały czas poprawiać. Zostałem nazwany białasem, białym diabłem itd. i muszę mu tłumaczyć że jego koledzy to ignoranci bez wartości. Mój syn nie rozumie dlaczego jest wyzywany, a kiedy oddał komuś po TYGODNIACH dokuczania, CZARNY dyrektor zawiesił go w prawach ucznia i dzieciaki dręczące go dostały od mojego syna przeprosiny i żadnej kary.
Dlatego właśnie wiem już, dlaczego ludzie nie lubią czarnuchów. Są to najwięksi rasiści i wyzyskiwacze w historii.



Cytat:

Byłem na spacerze. Usłyszałem za sobą jakieś czarne głosy. Postanowiłem nie odwracać się, aby ich nie prowokować.
To co było potem znam tylko z relacji świadka. Stado 4 czarnuchów podeszło do mnie z tyłu i przyjebało mi w łeb gazrurką. Potem zaczęli mnie kopać po głowie i twarzy. Moja twarzy była potem kompletnie czarna i niebieska. Nie miałem nawet zadrapania poza obszarem głowy.
Te jebane czarnuchy zaczęły kopać mnie po głowie bez żadnego powodu. Jedyna analogia o której potrafię pomyśleć, to zwierzęta domowe, którym czasem coś odpierdala i zabijają niemowlaka. To zupełnie jak te czarnuchy, biegają w okolicy wydając dzikie dźwięki, i od czasu do czasu po prostu szaleją. Ich dziki instynkt się załączył. Jedyne rozwiązanie o jakim mogę pomyśleć, to uśpienie tych czarnuchów, tak samo, jak usypia się psa gryzącego ludzi.



Cytat:

Dawno temu, siedziałem koło czarnuszki edytującej dokument w Wordzie. Jeśli musiała wsadzić jakieś słowo w środku zdania, postępowała zgodnie ze swoją autorską procedurą:

1. Policz ile liter musi być wsadzone, np. 90
2. Włącz insert.
3. Naciśnij spację te 90 razy.
4. Wyłącz insert.
5. Pisz w wolnym miejscu.

Kiedy chciałem jej pomóc, zostałem zwyzywany od rasistów, w końcu ona jest inteligentna i wie co robi...

Innym razem kiedy chciała coś wsadzić w środku dokumentu, kasowała wszystko, wpisywała poprawkę, a potem przepisywała resztę na nowo. Jebane czarnuchy. Your tax dollars at work...



Cytat:

Pewnego razu jechałem sobie spokojnie, i ten gówniany czarnuchomobil wrył się przede mnie. Trąbiłem, ale byłem ignorowany. Zauważyłem i zapisałem numer telefonu na tylnej szybie.
Po powrocie do biura, zdecydowałem się zadzwonić. Kiedy koleś odebrał, krzyknąłem: Jesteś jebanym czarnuchem!, i rozłączyłem się.
Zanotowałem jego numer jako "głupi czarnuch".
Co kilak tygodni, kiedy miałem zły dzień, powtarzałem ten numer. Zawsze poprawiało mi to humor.
Niestety potem identyfikacja numerów została wprowadzona, musiałem przestać dzwonić do czarnucha. Ale miałem pewien pomysł. Zadzwoniłem, przedstawiając się jako konsultant firmy telekomunikacyjnej, pytając, czy czarnuch jest zainteresowany identyfikacją numerów. On odkrzyknął nie, i rozłączył się. Zaraz potem oddzwoniłem i powiedziałem: To dlatego, że jesteś głupim jebanym czarnuchem!
3 miesiące później, czekałem na miejsce parkingowe, z którego wyjeżdżała jakaś babcia. Naczekałem się z 10 minut, po czym chwilę przed wjazdem odciął mnie czarny kadilak, i ukradł moje miejsce. Tak nie można! krzyknąłem. Czarnuch z czarnuchowozu zignorował mnie i poszedł na zakupy. Pomyślałem, następny jebany czarnuch, w chuj ich dużo na tym świecie. Wtedy zauważyłem naklejkę " na sprzedaż" na aucie.
Zanotowałem numer. Kilka dni potem, dzwonie do mojego starego czarnucha w zwyczajowej sprawie. Zauważam nowy numer do kadilaka. Dzwonię. Czy to facet z czarnym kadialkiem, pytam. Tak. Gdzie mogę go obejrzeć? Na ulicy West 34, to żółty dom. Jak się nazywasz, pytam. Leroy Johnson. Kiedy mogę cie zastać, Leroy? Wieczorem. Słuchaj Leroy, mogę ci coś powiedzieć? Jasne... Leroy, jesteś jebanym czarnuchem!!
Moje życie się poprawiło. Teraz miałem 2 czarnuchów do dzwonienia. Ale z biegiem czasu znudziło mi się to zajęcie. Obmyśliłem pewien plan. Dzwonie do czarnucha numer 1.
Jesteś jebanym czarnuchem!! mówię, ale nie rozłączam się. Przestań dzwonić, słyszę. Odpowiadam, zmuś mnie!. Mówię, że nazywam się Leroy Johnson i mieszkam na West 34. Idę po ciebie, Leroy, odpowiada mój czarnuch. Bardzo się boję, mała suko, odpowiadam i rozłączam się.
Czas na dupka numer 2. Dzwonię, cześć czarnuchu!. Jeśli cie kiedyś znajdę... grozi mi małpa. To co? To skopię ci dupę. No to masz szanse, odpowiadam, właśnie do ciebie idę.
Pozostaje mi tylko zadzwonić na policję, mówiąc, że mam zamiar zabić swojego gejowskiego kochanka na West 34. Szybki telefon do Kanału 13 z informacją o wojnie gangów na West 34.
Potem wsiadłem w auto i sam tam pojechałem. Widok 2 kopiących się czarnuchów na tle 6 samochodów policji i z helikopterem wiadomości nad głową- bezcenny.



Nie jestem rasistą, a czarnuchy to podzbiór czarnych. Opinie osób w historiach są ich własnymi, ja jestem tylko tłumaczem.

Jeśli się spodoba, wrzucę więcej w komentarzach.

Część pierwsza --->
Opowieści z Czarnuchowa

Jak rozpoznać czarnucha? Jak być czarnuchem: poradnik
Zgłoś
Avatar
606 2013-08-27, 18:19 27
@raikiri73
tacy jak ty powinni umierać na raka. "Nie przeczytam, bo nie mam okulatów, bo za długie, bo nie potrafię, bo jestem kurwa debilem po gimbazie i kopię rowy."

Opowieści jak zwykle dobre, szkoda, że tym razem tak mało, naturalnie piwo leci.
Zgłoś
Avatar
KarolCarmel 2013-08-27, 18:49 23
"Opowieści z czarnuchowa" powinny być obowiązkową lekturą szkolną, bez dyskusji.
Zgłoś
Avatar
dnr 2013-08-27, 19:10 68
Cytat:


Mój dziadek posiada sporo nieruchomości, jedną z nich jest dom w którym dorastał. Zatrzymał go z powodów sentymentalnych, i dlaczego by nie, skoro go stać? Nie ma innej wymówki dla posiadania tej własności, wg mnie. To wszystko przez to, że dom znajduje się teraz czarnym getcie. To wspaniałe miejsce do życia… jeśli czujesz niekontrolowany pociąg do dźwięku przelatujących pocisków, aromatu uryny, niebieskich świateł, rytmów staccato ‘gangsta’ rapu, ciągłej przemocy, i oczywiście czarnuchów. Mówiąc krótko, musiałbyś być kompletnym kretynem aby tu mieszkać.

Niestety dziadek nie może często odwiedzać tego miejsca, ani też ktokolwiek inny z rodziny. Na pewno jesteście sobie w stanie wyobrazić co ‘ludzie’ robią z nie zajętymi domami w takich okolicach.
Dziadek zaprasza mnie czasem na renowację- naprawiam wybite okna, dziury w ścianach, wymieniłem nawet wannę (która potem została skradziona. Nie pytajcie nawet…). Więc gdy zadzwonił do mnie w sobotę, byłem przygotowany na najgorsze, ale i tak zostałem zaszokowany przez podludzi.

Tym razem, zamiast zrobić rozróbę i iść sobie, postanowili skorzystać z naszej dobroczynności i zająć dom jako swoją rezydencję. Nie jeden albo dwóch, ale 14! Dam wam chwilę na zastanowienie się i zgadnięcie, jakiej rasy były to osobniki. I mam nadzieję, że chylicie się w kierunku ciemniejszego końca skali, a jeśli nie to czas wrócić do szkoły.

Po zabraniu ‘podejrzanych’ przez policję, rozejrzeliśmy się po ‘miejscu zbrodni’. Ten widok był jednym z najohydniejszych i najbrudniejszych obrazów rozwiązłości, obżarstwa i odrazy jaki kiedykolwiek widziałem. Zużyte kondomy, porwane magazyny porno, zapach taniego alkoholu, przypalone łyżki razem z igłami (heroina) i co najgorsze, ludzkie odchody. Wszędzie. Na podłodze, w wannie, na schodach, w holu, i (cóż to za kreatywne stworzenia) nawet na parapecie. Widzicie, woda została czasowo odcięta, wiec toaleta się nie spuszczała. Czarni postanowili rozprzestrzeniać zawartość swoich jelit gdziekolwiek akurat stali w chwili potrzeby ( po wypełnieniu muszli do jej przelania się).

Wywnioskowałem z tego, że zamiast załatwiać się na podwórku czy w lesie, byli tak leniwi i obrzydliwi, że woleli chodzić po i spać koło gówien, podobnie do zwierząt hodowlanych. Absolutny brud. Jedyny inny powód dla tego zachowania o jakim mogę pomyśleć, to to, że chcieli ‘pokazać białasom’. Snoop Dogg byłby dumny.
Nie byłem nawet wkurwiony, po prostu całkowicie zaskoczony. To tak jakby ktoś zamknął więzienie San Quentin i dał więźniom pełen dostęp do narkotyków, porno, prostytutek, i, ironicznie najbardziej niebezpiecznej rzeczy, wielkiej uczty.

Co najgorsze, mój dziadek nie miał jakiejkolwiek pomocy czy nawet zainteresowania od systemu prawnego. „Przykro nam, to twój burdel, sam sprzątaj. Tyrone i koledzy mogą posiedzieć kilka miesięcy za włamanie, ale potem wychodzą na wolność na przepustkę”. Taa, pijąc gin i soczek, wyluzowani, myśląc o MOJEJ kasie, a WASZYCH podatkach.

Po prostu nie rozumiem, przy strukturze społeczeństwa na ich korzyść, ze wszystkimi zasiłkami i przywilejami dawanymi wyłącznie tym ludziom, dlaczego wciąż zachowują się jak zwierzęta? I dlaczego ja i moja rodzina ponosimy konsekwencje za nich. Ile specjalnych miejsc pracy i na studiach, grantów szkolnych, zasiłków, kartek żywnościowych i darmowych mieszkań socjalnych oni POTRZEBUJĄ? Z chęcią zasponsorowałbym im zbiórkę jebanych pampersów za darmo. Przynajmniej nie musiałbym sprzątać ich gówien. Jednak czarnuchy to czarnuchy, nie mogą kontrolować samych siebie, a co dopiero miasta czy kraju. Każde miejsce zamieszkane i rządzone przez czarnuchów zamienia się w Afrykę w miniaturze.



Cytat:

Zatrudniliśmy tego kolesia prosto ze studiów. Niezłe oceny, dobrze się ubierał. To, że był czarny nie było JEDYNYM powodem do zatrudnienia go, ale z pewnością nie zaszkodziło to naszemu planowi ‘różnorodności’ w firmie.

Przez 6 miesięcy był dobrym pracownikiem. Zawsze przybywał na czas, robił co jego, i dogadywał się z kolegami. Mniej niż miesiąc temu, daliśmy mu awans, podwyżkę i niezłe biuro. Pewnego ranka zauważyliśmy, że mikrofalówka została skradziona. Była stara i tania, prawdopodobnie warta mniej niż 75 dolców, ale wkurzało mnie, że mamy tu złodzieja. Podejrzewałem sprzątaczy, ale nie mieliśmy z nimi wcześniej problemu. Więc spojrzeliśmy na taśmy z kamery bezpieczeństwa. To co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie – nasz nowo awansowany czarny chował sprzęt pod ramię i wyślizgiwał się z biura…
Wezwałem go do siebie. Najpierw zaprzeczał. Po okazaniu mu taśm, twierdził, że tylko to ‘pożyczał’. Kiedyś pytałem go gdzie jest mikrofala,powiedział, że ją sprzedał za ‘długi’…
Nie dowierzałem temu co słyszę. Jak ktoś mógłby wyrzucić do śmieci wspaniałą pracę i karierę za jebaną mikrofalę wartą 75 dolców? Oczywiście musiałem zwolnić czarnego, teraz pozywa nas za zwolnienie ‘ motywowane rasowo’. Co za koszmar…



Cytat:


Moja ulubiona historia została mi opowiedziana przez kolegę ze Sri Lanki. Jest zatwardziałym rasistą i absolutnie nienawidzi czarnuchów, bardziej niż my nawet. Studiował też medycynę na Oxfordzie i jest teraz dermatologiem. Pamiętajcie, jesteśmy wszyscy głupimi wieśniakami…

W każdym razie, pewnego dnia, gdy był studentem, miał praktyki w szpitalu Św. Tomasza w Londynie. Zakupił właśnie torbę podręczników medycznych. Torba była tak ciężka, że postawił ją na ziemi, a za 10 sekund już jej nie było,
W 30 sekund zdołał znaleźć torbę położoną bezczelnie pod łóżkiem jakiegoś pacjenta-czarnucha. Rufus, z wyrazem czarnuchorozumienia* na mordzie, próbował czytać jedną z książek. Kolega zabrał swoją własność z łap małpy i zaczął odchodzić. 'Hey man! Dem’s ma books!' darł się za nim czarnuch.
Nie nie są to twoje książki jebany złodzieju, odpowiedział kolega. Są moje, ukradłeś je idioto. Po co ci one? Dlaczego miałbyś książkę o znieczuleniu miejscowym?
‘Becuz I iż interested in da body’, stwierdził czarnuch, najwyraźniej poważnie. ‘You cannot talk like dis just cuz you is a doctor! It be racism!’
Cóż, kolega szybko zajął się swoim 'pacjentem’ Okazało się, że był to jeden ze zdrowotnych turystów, nie mający prawa do żadnego leczenia, i mój kolega miał pretekst do zrobienia mu zastrzyku. Najpierw sprowadził kilka asystentek i zmusił małpę do ściągnięcia spodni, aby go upokorzyć. Teraz czas na zastrzyk w żyłę grzbietową, powiedział kolega, wciąż udając, że nie poznaje czarnucha.
'Muh what? Where dat?’
To jedna z żył biegnących wzdłuż twojego penisa. Kolega wyciągnął wtedy największą igłę z arsenału i zaczął powoli zbliżać się do czarnucha, z którego podśmiewują się teraz 4 białe asystentki. Czarnuch krzyknął i wybiegł z pokoju, ze spodniami w ręce. Więcej już go nie widziano.
Odmiana tej metody to upuszczenie igły kilka razy przed zabiegiem, aby wygięła się w haczyk na końcu. Wciąż działa, ale wyrywa niezły kawał ciała przy wyciąganiu.

*Czarnuchorozumienie - kiedy czarnuch próbuje zrozumieć koncept przeznaczony dla białych, i naturalnie ponosi porażkę.

Zgłoś
Avatar
J................S 2013-08-27, 21:07
jesteś czarnuchem? o kurwa
Zgłoś
Avatar
zarpion 2013-08-27, 21:23 20
"Każde miejsce zamieszkałe i rządzone przez czarnuchów zamienia się w Afrykę w miniaturze"
true.
Zgłoś
Avatar
KMD 2013-08-27, 21:29
dnr, jak to jest tam w USA, że asfalty mają kasę na sprawy w sądzie?
Zgłoś
Avatar
M................o 2013-08-27, 21:30 2
Te historie powinny być dla nas przestrogą przed zasiedlaniem w Polsce podobnych im ludzi.
Amerykanów(białych) i USA nie jest mi w ogóle żal, sprowadzili ich sobie, chujowo traktowali (wzbudzając nienawiść) a na koniec dali im przywileje i broń do ręki Nigdy sobie z nimi już nie poradzą. Dziękuję i dobranoc
Zgłoś
Avatar
dnr 2013-08-27, 21:45 2
KMD napisał/a:

dnr, jak to jest tam w USA, że asfalty mają kasę na sprawy w sądzie?



Jest w chuj murzyńskich organizacji, które im zasponsorują i w razie wygranej nagłośnią jak to biedny murzynek był szykanowany przez białych rasistów.

naacp.org/

@ Mariano,

To racja, ale gdyby oni tylko zaczęli zachowywać się podobnie do człowieka to nie byłoby tragedii.
Zgłoś
Avatar
KMD 2013-08-27, 21:57
A to ciekawe. Założę się, że gdyby postała organizacja pomagająca tylko białym, to by została uznana za rasistowską. Przejebane tam mają... Nie chciałbym mieć do czynienia z tą dziczą, ale niewykluczone, że trzeba będzie tam jechać ;/
Zgłoś
Avatar
gosu82 2013-08-27, 22:02
jebane czarnuchy
Zgłoś
Avatar
talazar 2013-08-27, 22:03
Super! Czekam na więcej
Zgłoś
Avatar
Dzikiwaz 2013-08-27, 22:03 1
O czarnych w Polsce na szczęście trudno, ale opowiem dwa przypadki. Pierwszy to mąż byłej nauczycielki mojego brata. Facet przyjechał na studia do Polski chyba z Kenii lub innego czarnuszego kraju i poderwał białą. Moi znajomi i oni pojechali kiedyś na wakacje i sytuacja była taka: idą na zakupy do pobliskiego sklepu, a nasz czarnuszek leży na hamaku i dyktuje swojej żonie co ma kupić, ona oczywiście później zapieprza z siatami. Zwrócił mu uwagę mój kolega, że wypadałby jej pomóc bo to jest ciężkie. Rezultatem oczywiście było wyzwanie od rasisty i obraza na tydzień. Ten sam czarnuszek pewnego dnia oznajmił wszystkich, że jest Afroamerykaninem, kiedy chciano mu wytłumaczyć, że nie bo nie pochodzi ze Stanów obraza i rzucanie rasistami na innych.

Druga sytuacja opowiedziana przez znajomego w firmie. Kiedy był na studiach w Lublinie przyjechała grupka czarnych ze Stanów. Mieli wysokie stypendia i wozili wszędzie dupę taksówkami, nawet jak mieli do przejścia 200m. Stołowali się TYLKO w KFC. Pewnego dnia policja i antyterroryści mieli ćwiczenia i został zamknięty kawałek miasta. Na tym terenie znajdowało się KFC, tuż za szlabanem. Czarnuszki w grupie ok. 20 chłopa ustawiło się przy szlabanie, czekając grzecznie 6h na otwarcie i możliwość zjedzenia ulubionych kurczaczków. Dodam, że kumpel i jego znajomi cały czas liczyli, że czarna chuć padnie z głodu. O białych laskach, które leciały na nich nie będę wspominał, bo stało się tam prawie normą.
Zgłoś
Avatar
Peter-Norivotset 2013-08-27, 22:22 6
Proszę o jak najwięcej tego, to jest zajebiste jak an sadistica przystało!!!
Zgłoś
Avatar
Tasak_PL 2013-08-27, 22:54 7
dawaja
Zgłoś
Avatar
artistic 2013-08-28, 0:47
To mogło być takie ciekawe!!! Ale jest przed pierwszą a ja jestem naebany i nie jestem w stanie tego przeczytać. Przepraszam!!! Sprubuję znowu rano... Obiecuję!!!
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie