566
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
45 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
dzwne bo pies ma taką wyostrzoną czujność a ten ryjem nad ofiara czaił sie 2 minuty, najwidoczniej nie oddychał jak sie skradał, ktoy to jednak uje
Durny kundel smierdzącego sierściucha nie wyczuł. Koty notabene tak w nocy nad nami staja ale sa za male by nas zajebac 
koolowsky napisał/a:
Durny kundel smierdzącego sierściucha nie wyczuł. Koty notabene tak w nocy nad nami staja ale sa za male by nas zajebac
Stary cos w tym jest, kiedys latem sobie spie, srodek nocy, okno otwarte bo gorąco. I przez to okno wlazł siersciuch sąsiadów, taki jakiś rasowy chuj jebany i siadł nade mną na poduszce. Jak sie obudzilem, to sie tak przestraszyłem że odruchowo kurwnęłem nim o ścianę, jebany przezyl, ale parę dni łaził poskladany jak scyzoryk. Więcej nie próbował podchodow. Te futrzaste chujki gdyby tylko mogly, przerobily by nas na whiskas.
bakus1233 napisał/a:
Zawsze najlepiej atakować słabszych od siebie.
To sie po mordzie napierdalaj.
Dżizas_kurde napisał/a:
Nic mnie tak nie cieszy jak krzywda kundla albo jakiegoś innego sierściucha.
To się po mordzie napierdalaj.
AnalAcrobat napisał/a:
Posłuchaj przyjacielu. Po pierwsze to żółw może mieć mocniejszy uścisk od owczarka, ale czego to dowodzi? Po drugie gdyby pitbull SPAŁ na tej wycieraczce to faktycznie mogłoby skończyć się tak samo jak na filmiku. Ten kot podchodzi całe życie praktycznie bezszelestnie więc żaden pies by się pewnie nie obudził. Różnica natomiast jest wtedy gdyby ten koteczek spotkalby się w biały dzień oko w oko z pitbullem. Wtedy stawiam każde pieniądze ze z resztek futra tego kota maszyny do zabijania nie zrobiłbys nawet skarpetek.
A co do sytuacji to jak zwykle zawiódł człowiek. Ten pies, Labrador (rasa która nigdy nie ochraniala domów) równie dobrze mógłby spać na wycieraczce po drugiej stronie drzwi.
Ty chyba jesteś jakiś jebnięty
Juz nie raz były tu filmiki jak Lampard, Jaguar, czy pantera wypierdala poł indyjskiej wioski... Twój smieszny amstaw by dostał buta na ryj i by spierdalał w podskokach... co to kurwa za porównanie... Psy to sa pipki tylko gryzc potrafia... pogłaskaj kotka po brzuchu to masz reke podrapana na tygodnie i pisze tu o zwykłym małym kocie , a nie o kurwie co wazy 100 kg.... Były tu tez filmiki jak lapardy wpierdalaja psy w biały dzien....
Gdyby tak postawic doga argentynskiego naprzeciw tego kotka to bylaby szansa. Ale tak bez orientu to kazdy pies mialby marne szanse
Jebane sebixy jak bronią swoich racji odnośnie pitbuli
Do reszty wam mózg wyżarło ćpuny pierdolone. Nie ma takiej rasy psa na świecie który wygra 1vs1 przeciwko zdrowemu drapieżnikowi który jedyne co robi to zabija swoje ofiary...
Do reszty wam mózg wyżarło ćpuny pierdolone. Nie ma takiej rasy psa na świecie który wygra 1vs1 przeciwko zdrowemu drapieżnikowi który jedyne co robi to zabija swoje ofiary...
Koteł tak szybko zaatakowal, że aż centki mu z futra na schody spadły 
mesjasz19 napisał/a:
Jebane sebixy jak bronią swoich racji odnośnie pitbuli
Do reszty wam mózg wyżarło ćpuny pierdolone. Nie ma takiej rasy psa na świecie który wygra 1vs1 przeciwko zdrowemu drapieżnikowi który jedyne co robi to zabija swoje ofiary...
Są takie psy że by ich nawet w chuj wygłodzony lampart bał się atakować
Z obawy że by jakiegoś syfa od nich złapał.
Dog argentyński, mógłby z nim wygrać, oczywiście w tej sytuacji szanse miałby znikome...
djted napisał/a:
Ty chyba jesteś jakiś jebnięty Juz nie raz były tu filmiki jak Lampard, Jaguar, czy pantera wypierdala poł indyjskiej wioski... Twój smieszny amstaw by dostał buta na ryj i by spierdalał w podskokach... co to kurwa za porównanie... Psy to sa pipki tylko gryzc potrafia... pogłaskaj kotka po brzuchu to masz reke podrapana na tygodnie i pisze tu o zwykłym małym kocie , a nie o kurwie co wazy 100 kg.... Były tu tez filmiki jak lapardy wpierdalaja psy w biały dzien....
Taaaaaa.. Psy - pipki, Jaguary jakieś tam psy zagryzaly (pewnie jorki) itp itp chuj nie argumenty. Już nie chce mi się pisać że różnica między jakimś tam psem, powiedzmy terierem, a pit Bull terierem jest taka jak między krzeslem a krzeslem elektrycznym. Są też filmiki jak te psy walczą z niedźwiedziem który waży dużo więcej niż 100kg.
Ps nie nie ma łańcucha ani pitbulla, anj nie jeżdżę nawet bmw.
L_Etranger napisał/a:
Wy tak serio teraz? Porównujecie psa do Lamparta...? Do dzikiego zwierzecia o najwiekszej sile nacisku i pazurach jak brzytwa do k***a jakiegos amstaffa? jprdl zejdzcie na ziemie
Widać chciałeś cos mądrego napisać, ale gówno wiesz
. Największy nacisk spośród duzych kotów ma jaguar. Dlatego atakuję głowę miażdząc czaszkę i jest to jedyny kot który tak robi. Proporcjonalnie natomiast najsilniejszy jest karakal, ale to juz nie duzy kot i tez mówią 12kg czytalem do 20kg... To raz... Dwa samica lamparta jest stosunkowo mała jak lampart może mieć ehh dajmu mu 85kg to samicę podaję sie od 50kg jak widziałem najmniej 45 (zależy jaka ksiażka jaki autor). Czytałem książke jęśli sie nie mylę Pana Trepki, w której opisał nawet wspomnienia pewnych myśliwych. Facet 120kg bez dłoni walczył z samica koło 55-60kg i wygrał mimo, że skakała z nim na plecach jak na rodeo. Tak psy, które były "wynalazkiem" człowieka do walki z takimi kotami daja radę. Przykładów w Argentynie mamy pełno jak i na całym świecie. Natomiast oczywistościa jest, że samce jauara, lwa, tygrysa (tych dwóch ostatnich nawet samicę) powinny sobie poradzić z rasami psów stworzonymi do walki z kotami... Nie mówimy tu o jakis małych pitbulikach . Także poczytaj, doszkól się i przyjdz przeznać sie do błędu. PS. Dlatego też uważam, że niektóre psy nie powinny być domowymi pupilami... Wystarczy, że mu raz odjebie bo to tez drapiezne zwierzę