Kawał/Opowieść 1:
Umiera ateista. Trafia przed tron Boga, który przemawia do niego zirytowany:
- Całe życie żyłeś jakby mnie nie było...Niby dlaczego mam Ci pozwolić wejść do mego Królestwa?
Ateista patrzy na Boga zdziwiony.
-Przecież żyłem wysoce moralnie! Byłem dobrym człowiekiem!
-Ale nie przestrzegałeś zasad wiary! Choćby to, cudzołożyłeś...
Ateista zbity z tropu broni się:
-Jak to, przecież nie miałem żony! Mogłem robić co chciałem!
-Nie. Ja wybrałem was, ludzi, tak byście potrafili połączyć się w pary i żyć szczęśliwie z jedną ukochaną osobą. Ty żyłeś bez jednej kobiety, skutkiem czego zraniłeś ich dusze i ciała... To nieczystość cielesna!
Ateista znowu trochę przestraszony próbuje się dalej bronić.
-Ale..Ale przecież byłem tolerancyjny!
-Jaaaaaaaasne-tu Bóg się zaśmiał.-Byłeś tolerancyjny..dla ateistów i gejów, dla magii i wszelkich poglądów..Poza chrześcijaństwem. Nawet szatanizm poparłbyś gdyby ktoś był przeciwny Kościołowi wśród nich... A są.
Ateista przestraszony, jego sytuacja nie wygląda zbyt dobrze...
-No ale...
-Żadnego ale...Wynocha do piekła!
Ateista spadł do piekła, widzi świat bez Boga, bez szczęścia, bez miłości, bez nadziei...Patrzy a tam Woody Alen.
-Co, też za ateizm?
---------------------------------------
Kawał/Opowieść 2
Idzie parada homoseksualistów. Nagle podchodzi do nich młody katolik.
-Słuchajcie, niby dlaczego macie mieć prawa do adopcji dzieci?
Na to jeden z nich:
-Bo homoseksualizm jest całkowicie naturalny! Nie zaszkodzimy dzieciom!
-No ale, skoro jest naturalny to w jaki sposób wciąż macie instynkt rodzicielski/macierzyński? Gdyby to natura/Bóg was tak stworzyli to byście nie mieli tego instynktu bo niby jak byście mieli go zaspokoić, kraść dzieci parom hetero?
Na to zebrała się cała grupa homosków:
-HOMOFOB HOMOFOB! KATOL IDIOTA!
A katolik machnął głową i odszedł z wyrazem twarzy w stylu:
Ja Pierdole...
--------------------------------------------------------
Kawał/Opowiastka 3:
Czym się różni masochista od sadysty?
Bo sadysta jest gnojem lubiącym ból innych.
Natomiast masochista ,,kocha bliźniego swego jak siebie samego''...Czyli lubi ból chłopak..Lubi ból..
Mam w dupie czy śmieszne czy nie, ważne że to rzuca król nad króle.
Umiera ateista. Trafia przed tron Boga, który przemawia do niego zirytowany:
- Całe życie żyłeś jakby mnie nie było...Niby dlaczego mam Ci pozwolić wejść do mego Królestwa?
Ateista patrzy na Boga zdziwiony.
-Przecież żyłem wysoce moralnie! Byłem dobrym człowiekiem!
-Ale nie przestrzegałeś zasad wiary! Choćby to, cudzołożyłeś...
Ateista zbity z tropu broni się:
-Jak to, przecież nie miałem żony! Mogłem robić co chciałem!
-Nie. Ja wybrałem was, ludzi, tak byście potrafili połączyć się w pary i żyć szczęśliwie z jedną ukochaną osobą. Ty żyłeś bez jednej kobiety, skutkiem czego zraniłeś ich dusze i ciała... To nieczystość cielesna!
Ateista znowu trochę przestraszony próbuje się dalej bronić.
-Ale..Ale przecież byłem tolerancyjny!
-Jaaaaaaaasne-tu Bóg się zaśmiał.-Byłeś tolerancyjny..dla ateistów i gejów, dla magii i wszelkich poglądów..Poza chrześcijaństwem. Nawet szatanizm poparłbyś gdyby ktoś był przeciwny Kościołowi wśród nich... A są.
Ateista przestraszony, jego sytuacja nie wygląda zbyt dobrze...
-No ale...
-Żadnego ale...Wynocha do piekła!
Ateista spadł do piekła, widzi świat bez Boga, bez szczęścia, bez miłości, bez nadziei...Patrzy a tam Woody Alen.
-Co, też za ateizm?
---------------------------------------
Kawał/Opowieść 2
Idzie parada homoseksualistów. Nagle podchodzi do nich młody katolik.
-Słuchajcie, niby dlaczego macie mieć prawa do adopcji dzieci?
Na to jeden z nich:
-Bo homoseksualizm jest całkowicie naturalny! Nie zaszkodzimy dzieciom!
-No ale, skoro jest naturalny to w jaki sposób wciąż macie instynkt rodzicielski/macierzyński? Gdyby to natura/Bóg was tak stworzyli to byście nie mieli tego instynktu bo niby jak byście mieli go zaspokoić, kraść dzieci parom hetero?
Na to zebrała się cała grupa homosków:
-HOMOFOB HOMOFOB! KATOL IDIOTA!
A katolik machnął głową i odszedł z wyrazem twarzy w stylu:
Ja Pierdole...
--------------------------------------------------------
Kawał/Opowiastka 3:
Czym się różni masochista od sadysty?
Bo sadysta jest gnojem lubiącym ból innych.
Natomiast masochista ,,kocha bliźniego swego jak siebie samego''...Czyli lubi ból chłopak..Lubi ból..
Mam w dupie czy śmieszne czy nie, ważne że to rzuca król nad króle.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis