Ale podobno średnia krajowa to ok. 3033 zł więc ludzi stać na wszystko w Polsce...
Dziś specjalnie przyszedłem do pracy godzinę wcześniej żeby mieć możliwość odpisania na zatrważająco głupiego i kompletnie nic nie wnoszącego do dyskusji posta - GustaV`a
Ku*** jak czytam takie pierdoły to mam ochotę zwymiotować, banda dzieciaków które mają dużo energii a mało wiedzy. I Pier*** o rewolucjach i innych chuj***.
Śmiało
Użytkownik GustaV już na samym wstępie pokazał co potrafi robić najlepiej.
- przeklinać,
- obrażać.
GustaV nie ma nic wspólnego ze wspomnianą później przez niego samego „ambicją”. Co drugie słowo to przekleństwo. Wrzucanie wszystkich do jednego wora. Idealizowanie rzeczywistości i uogólnianie oraz przechodzenie ze skrajności w skrajność. Tymi cechami nie charakteryzuje się człowiek ambitny.
Najprawdopodobniej to co napiszę w żaden sposób nie przemówi do głowy użytkownika kryjącego się pod nickiem GustaV, ale pomyślałem, że spróbuje chociażby dla udowodnienia innym, że ludzi z takim tokiem myślenia należy szybko
Dlaczego żaden z tych raperów nie nawinie o tym że powinieneś mieć jakiś cel w życiu, jak wykształcenie, zaspokojenie potrzeb rodziny?
1. GustaV wrzuca wszystkich do jednego worka. Są różni raperzy i piszą różne teksty. Tutaj zostały pokazane takie a nie inne teledyski – prosta sprawa.
2. Moim zdaniem dążenie do wykształcenia, czy zaspokojenia potrzeb rodziny nie kłoci się z wyrażaniem własnego zdania na dany temat, a tym bardziej ze wskazywaniem błędów, korupcji, oszustw i nie sprawiedliwości rządzących tym krajem i Światem.
Dlaczego żaden nie nawinie o tym jak to 4mln'owy socjal siedzi na pierdolo*** garnuszku państwa które to przecież takie złe jest? Bo przecież jemu się nie opłaca iść do roboty, dostanie 800pln zasiłku na całą familię a tak to proponują 900PLN i to jeszcze za 160h pracy. I do tego na jakimś chuj*** stanowisku.
1. GustaV po raz drugi wrzuca wszystkich do jednego worka.
2. Dla przykładu weźmy np. kuroniówkę. Jest ona wręczana przez określony czas i ma być pomocą dla osób, które faktycznie chcą pracować i to robiły dopóki nagle nie straciły pracy. W takich sytuacjach (jest ich dużo) kuroniówka ma pomóc takim osobom w utrzymaniu „ciągłości” i zapewnieniu rodzinie bezpieczeństwa do momentu znalezienia kolejnej pracy. Widać, że GustaV mało wie o utrzymaniu rodziny, spłacaniu rachunków itd.
3. W tych 4 mln osób znajdują się osoby, które autentycznie nie mogą znaleźć pracy. Polska to nie sama Warszawa w której można raz dwa znaleźć stała prace, czy ew. dorywczą. Nie wspomnę już o kobietach którym trudniej znaleźć robotę - nawet za najniższą krajową.
GustaV najwidoczniej wychowuje się w innym kraju.
4. Zgodzę się z GustaVem, że są wsród nas osoby które nie chcą pracować. Cały czas kombinują i utrzymują się z naszych podatków. Moim zdaniem takie osoby powinny być w jakiś sposób „wykrywane” i zmuszane do pracy. W swoim życiu poznałem tylko jedną taką osobę i pozwolę sobie na stwierdzenie, że takich osób jest niewiele.
5. Jeśli mowa tu o kombinatorach to nie można zapomnieć o tych z drugiej beczki, czyli bogatych. Tych stać na prawników i omijanie prawa aby nie płacić podatków lub oszukiwać pracowników.
Aż chce się przypomnieć kawałek kabaretu: "Nie chciało się ciągnąc teczki, trzeba ciągnąć dziś woreczki". I to jeszcze z moich pierd*** pieniędzy. Ku*** a mógłbym za to mieć zajebistą autostradę.
1. Właśnie na tym polega problem którego GustaV nie potrafi zrozumieć lub którego po prostu nie chce widzieć. Gdyby rząd miał worek pieniędzy bez dna to i tak by nie wybudował sieci autostrad albo wybudowałby, ale takie które po 5 latach nadawałby się do remontu.
2. Ten cytat nie pochodzi z kabaretu i brzmi trochę inaczej.
Chcesz żeby sprzątaczka zarabiała tylko co chirurg? No raczej kur** nie bardzo. Gdzie odpowiedzialność, czas kształcenia. Chcesz zarabiać więcej, przekwalifikuj się/dokształć, przecie wolność?! A nie kur***, zapomniałem: nie chce Ci się. Lepiej piererd*** o tym jak jest źle i jak to wszędzie firmy które są ogromne chuj*** płacą. Aż chce się znowu powiedzieć: "jaka praca taka płaca".
1. Nikt tu nie wspomniał o tym, że narzekający chcą zarabiać tyle co chirurdzy. Po prostu każdy kto chce pracować i pracuje powinien otrzymać tyle, aby w miarę godnie żyć.
2. Większość z nas widzi ile zarabiają pielęgniarki, nauczyciele, kolejarze, górnicy...
3. Nie wiem w jakim kraju żyje GustaV, ale chyba nie w Polsce, w której 70 % wykształconych ludzi nie może znaleźć odpowiedniej dla siebie i dobrze płatnej pracy. Uważam, że słowa GustaVa kompletnie nie pasują do rzeczywistości z która mamy styczność każdego dnia.
Być może GustaV jest szczęśliwcem któremu się udało.
Być może GustaVa rodzice są bogaci.
Być może GustaV wygrał w totolotka.
Być może tata GustaVa załatwił mu pracę.
Pamiętajmy jednak, że są inni którzy nie mają tego luksusu.
Pamiętajmy, że jest to większa część społeczeństwa i jeśli takim negującym rzeczywistość osobom jak GustaV nie pasuje ich (moim zdaniem słuszne) narzekanie, to proponuje opuścić kraj lub siedzieć cicho. Takich ludzi wśród nas jest trochę. Zazwyczaj są to osoby, które obawiają się, że ich gorące posadki zostaną im odebrane lub horrendalne pensje zostaną zmniejszone na rzecz słabszych i biedniejszych.
Ale zaraz, wolność, załóż swoją firmę i płać pracownikom po 5000. Czekam, w końcu chcesz zrobić coś dla kraju, nie? Żeby było lepiej stworzysz parę miejsc pracy i to zobacz jak zajebiś*** płatnych posad. W końcu połowa tu ma sposób na uzdrowienie 38mln'owego kraju. Więc z własną firmą nie powinniście mieć problemów.
1. Uważam, że GustaV nie przedstawia kontentych argumentów. Większość jego wypocin sprowadza się do mniej więcej czegoś takiego - "poleć na księżyc i bla bla bla...”
Inny przykład, manifestacja górników pod Ministerstwem Gospodarki, pierdolnij cegłą w szybę za 20 kafli, wtedy na pewno Ci dopłacą do pensji. Bilans? 1 mln strat od ****** zrobionego przez górników, którym 4600 nie starcza. jaka bida o kur***. A kto za to zapłaci? My kur***, znowu z naszych jebanych podatków.
1. Jeszcze jeden przykład, że użytkownik GustaV nie zna życia o którym tak wiele mówi. Zaczynam podejrzewać, ze sam jest dzieciakiem do którego porównywał użytkowników tego forum.
2. Wielu górników zarabia mniej niż podaje się w telewizji. Niech ktoś GustaVa uświadomi, że został zmanipulowany
3. Wielu górników zarabia niewiele ponad 2000 brutto. Dodam, że zawód górnika znajduję się na 4 miejscu najniebezpieczniejszych zawodów na Świecie. Moim zdaniem górnik powinien zarabiać podobnie co chirurg.
Przedsiębiorstwo A płaci mniej niż B? B zaczyna robić to samo? To znak że czas stamtąd spiererda*** do innej roboty. Ale zaraz, znowu potykamy się o brak kwalifikacji i wieczne u polaków "nie chce mi się"
1. Kolejne brednie, które nie mają żadnego sensu. Popadanie ze skrajności w skrajność.
Chcesz rozliczać polityków, wypnij na nich dupę przy głosowaniu i zagłosuj na kogoś innego jak Ci nie odpowiada, ba ***rwa, z tak zajebistymi ideami sam powinieneś wystartować.
1. Brawo! Wreszcie użytkownik GustaV napisał coś sensownego. Zgodzę się z nim, ale szkoda że zajęło mu to tyle czasu i bzdetnych tekstów w których co 5 słowo to przekleństwo.
Myślę że dla lepszego jutra moich dzieci mam **jebane na takie ***rdolone filmiki i propozycje wychodzenia na ulicę z gośćmi których ambicje odpowiadają jednokomórkowcowi na psychotropach
1. GustaV chyba faktycznie nie ma dzieci...
2. Ambicja GustaVa jest tak ogromna, że przerasta inteligencje samego Einsteina. GustaV wie że we wszystkim ma racje i w swych wypowiedziach nie musi nikogo szanować ani zachowywać podstawowych zasad kultury.
i używającego wielokropka jako znaków przestankowych. Tak zaje*** zróbmy go ministrem edukacji, wtedy przyszłość moich dzieci będzie w zajebistych rękach.
1. Przyszłość dzieci GustaVa już jest w "zajebi**" rękach i stoi pod wielkim znakiem zapytania. Prezydent i Premier robią błędy ortograficzne - o zgrozo i co teraz?!
Reasumując:
GustaVowi można współczuć braku wrażliwości społecznej.
GustaV jest osobą, która ma wszystko w du**, dla której liczy się tylko "JA".
Takiej osobie możemy życzyć powodzenia w jego „idealnym” Świecie.
Na koniec taka mała metafora.
„Dopóki GustaVa nie zaboli ząb, nie dowie się ile kosztuje dentysta.”
P.S Cholera, dopiero teraz zauważyłem, że GustaV ma 21 lat. Zapewne siedzi jeszcze na garnuszku rodziców
Ojapierdole, następny niespełniony magister po filozofii albo budowie maszyn rolniczych, który ma pretensje do całego świata że spierdolił sobie życie.
Nie wiem jak skurwysyński tupet i rozdmuchane ego trzeba mieć żeby nazywać się "Głosem narodu - Twój punkt widzenia". Widać nie jest to mój punkt widzenia jak i wielu innych osób ale mam na to wyjebane.
1. Jeżeli myślałeś że to forum Onetu, to wypierdalaj. (Chociaż blisko Ci do poziomu "Jasia Śmietany" i jego "bes sęsu" tym twoim "nie przedstawia konkretnych argumentów", jeżeli czegoś nie zrozumiałeś to przeczytaj jeszcze raz, albo poszukaj i poczytaj. Jeżeli nadal nie zrozumiałeś: wypierdalaj - nie nadajesz się do dyskusji.)
2. Jeżeli masz problem z wulgaryzmami to wypierdalaj, albo włącz sobie cenzurę (ale to przecież oszustwo i manipulacja). Tu jest Sadistic.pl
3. Wypierdalaj do sejmu, zmieniać Polskę i świat! Masz przecież tyle zajebistych pomysłów. (aha ale własnej firmy nie założysz i nie będziesz płacił 5k każdemu młotkowi bo: brak argumentów).
4. Zapomniałem że zapierdalasz właśnie kolejką jako prowadzący do swojego chodnika na szychtę gdzie budujesz autostradę, odbierając poród i ucząc tego dzieci. W końcu tak doskonale orientujesz się w sytuacji i znasz się na tym.
5. Wypierdalaj z tej rozmowy jeżeli nie potrafisz przeczytać paru aktów prawnych regulujących funkcjonowanie państwa i raportów odnośnie stanu wynagrodzenia w poszczególnych branżach (to obrazuje jak bardzo "nie chce mi się"). Jeżeli uważasz że raporty te są zakłamane i wszyscy robią w chuja patrz pkt 4. Albo zadzwoń do wróżki od Barbary, ona za 50zł powie Ci wszystko.
6. Jeżeli masz zamiar rzucać przykładami/statystykami to podaj źródło albo pokuś się o podawanie prawidłowych bo wyciągnięte z dupy statystyki prowadzą właśnie do manipulacji którą to tak się brzydzisz. Poza tym statystyka to gówno, liczy się rzeczywistość.
Ja np. średnio statystycznie z moim psem mam 3 nogi.
7. Być może jestem: Bogaty, zajebisty, mam bogatych rodziców u których mieszkam i wpierdalam szteki, wygrałem w totolotka i jeżdżąc bentleyem sikam na wszystko.
Zazdrościsz? Może moi starzy zapierdalali na to przez 40 lat swojego życia żeby teraz ich dzieci miały lepiej, a nie siedzieli i pierdolili jak to inni mają lepiej i zabrać bogatym dać biednym "bo mi się należy". Tak, naprawdę - gówno Ci się należy, każdy ma to na co sam sobie zapracował. Może ja zapierdalam od 16 roku życia po fuchach i wypierdalam co wakacje na truskawki za miedzę żeby zapłacić sobie za studia bo chcę być: lepszy, zajebistszym, zarabiać więcej, posiadać większą wiedzę i nie zbierać do końca życia szparagów?
Zaciśnij poślady i zacznij SAM coś robić, a nie wpierdalaj młodym ludziom takie pierdoły do głowy "Kali kraść krowę - dobrze, Kalemu ukraść - źle" I teraz co, to na co moi starzy wypruwali sobie żyły mam oddać jakiejś bandzie jebanych nierobów/ciamajd której nie chce się poszukać lepszej pracy albo w ogóle pracy ale chcą mieć równo? Taki chuj.
8. To jak pisze Prezydent i Premier mają tyle do szkolnictwa co piernik do wiatraka. Ale tego też nie zdołałeś jeszcze ogarnąć.
9. Jeżeli w odpowiedzi na moje posty masz zamiar stosować kontrargumenty z cyklu: "Bez sensu, wzięte z księżyca, brak konkretnych argumentów."Robiąc z tego litanię do św. Maksymiliana - To wypierdalaj.
Jesteś dla mnie kolejnym specjalistą teoretykiem. (Och, jakie to u nas w Polsce powszechne.) Od: MMA, F1, Skoków narciarskich, piłki nożnej, siatkówki i tony innych gówien które są teraz na fali. O najpierw komunistyczno (bo w końcu klasa średnia to najwięcej ludzi) a potem socjalistycznych poglądach, gdzie najpierw zniszczyć bogatych i wyzysk a potem każdemu dać równo i wspólne czyli gówno.
Reasumując:
Mam wyjebane na wrażliwość społeczną - uważam osobiście że społeczeństwo to banda owiec gdzie jak stanie jeden baran i zacznie robić "beeee" co doskonale ilustruje przykład powyższego teledysku i próbujesz nieudolnie wykazać właśnie Ty. To owce zaczną robić "beee, beee". Dlatego wole interesować i przejmować się poszczególnymi osobami niż całym społeczeństwem.
Tak liczę się ja i najbliżsi mi ludzie, rodzina, przyjaciele. Mam wyjebane co robią w sejmie. Co robi sąsiad. Tak długo jak staram się do czegoś dojść nie krzywdząc/kosztem innych to liczę że odpierdolisz się zarówno ode mnie (stosując powyższa zasadę) jak i ja pierdolę ludzi w koło (mają więcej może się nazapierdalali, możne nakradli, jebie mnie to i tak kiedyś przyjdzie kryska na Matyska).
Czuję się zajebiście w moim idealnym świecie, przeszkadzają mi tylko takie "zayebiste filozofy" jak Ty które na siłę próbują naprawić świat rozpierdalając stworzone na nim zasady.
Na koniec taka mała metafora;
"Kutosie narodu przestań schylać się po mydło i poczuj jak przyjemnie.
P.S. Może opowiesz nam coś o swoim życiu itd. bo widzę że moje doskonale już znasz, po 1 poście.
P.S. 2 Wypierdalaj z polityką na Sadisticu.
P.S. 3 Nie wiem gdzie Cię wychowywano (nie mam zamiaru się nad tym rozwodzić) ale w moim idealnym świecie na szacunek trzeba sobie zasłużyć, inaczej to mogę być co najwyżej uprzejmy albo nie uprzejmy.
Najprawdopodobniej to co napiszę w żaden sposób nie przemówi do głowy użytkownika kryjącego się pod nickiem GustaV, ale pomyślałem, że spróbuje chociażby dla udowodnienia innym, że ludzi z takim tokiem myślenia należy szybko
Tyle mam do powiedzenia
Inni użytkownicy niech sami ocenią i wyciągną wnioski z tej "dyskusji".
A teraz parę słów ode mnie:
1) Do tych co myślą że trzeba zmienić system/rząd na inny... Słuchaliście dokładnie? Gość mówi w piosence że średnio co 20 lat system się zmienia ale to i tak nic nie daje, bo to błędne koło. W pełni się z tym zgadzam. Jak ktoś dominuję nad innymi to myśli głównie o sobie i o swoich zyskach. A jak by mu zależało na innych to by zostawił ich życia w spokoju. Ludzie będą wolni dopiero gdy cały system upadnie!
2)Do tych co piszą aby nie pie*dolić tylko iść do roboty. Trzeba rozmawiać i poszerzać swoje horyzonty by nie być ciemną masą, plebsem, bydłem prowadzonym na rzeź i z łatwością manipulowanym. Mięć własne zdanie i potrafić myśleć krytycznie to bardzo dużo.
Tak więc nie wychodźcie na ulicę i nie zabijajcie się nawzajem bo co to zmieni? Za to szerzcie prawdę o świecie i czekajcie na moment w którym razem wszyscy powiemy stanowcze nie! Robotnicy, Intelektualiści, Policja, wszelkie służby i zawody.
P.S jak już musicie zabijać to ubijajcie tych z za kurtyny, skur*wieli którzy mordują ludzi tysiącami (teraz np w Libii). Takich Rockefelerów czy innych kut*sów... Wysadzajcie banki (FED), palcie kase, siejmy chaos! Ale nie mordujmy się wzajemnie!
Niechaj zapanuje Anarchia i niechaj ludzie będą wolni! Tak nam dopomóż życie!
______________
So what?
Tak więc nie wychodźcie na ulicę i nie zabijajcie się nawzajem bo co to zmieni? Za to szerzcie prawdę o świecie i czekajcie na moment w którym razem wszyscy powiemy stanowcze nie! Robotnicy, Intelektualiści, Policja, wszelkie służby i zawody.
Jedno przeczy drugiemu.
Dzisiaj wypowiedzieć "NIE" oznacza tylko i wyłącznie bunt i rewolucję.
Bo jak to sobie wyobrażasz, że nagle wszyscy wszystko rzucą, a władza widząc to, w żaden sposób nie zareaguje?
Żeby ludzi wzburzyć i zgrać należy się organizować, a już na tym etapie władza będzie podstawiać kłody pod nogi organizatorom.
Jeśli ludzi nie poprowadzisz to masz małe szanse na powodzenie. Przykład potwierdzający to, że władza ma w du** jednostki to strajk głodowy pielęgniarek w Sejmie - osikany po całości.
Obecnie rząd ma taką władzę, że może skierować przeciwko buntownikom wojsko lub zagrozić więzieniem, aby zmusić nieposłusznych obywateli do pracy. Taka sytuacja miała miejsce dość niedawno w "cywilizowanej" Francji, kiedy to piloci samolotów pasażerskich zaczęli strajkować. Sakrozy zagroził wszystkim, że pójdą siedzieć (nie dosłownie) jak nie przestaną strajkować i paraliżować lotnisk. Piloci wrócili do pracy.
Niechaj zapanuje Anarchia i niechaj ludzie będą wolni! Tak nam dopomóż życie!
Anarchia może kiedyś i by się sprawdziła, ale nie w czasach współczesnych.
Nie oglądam TV mam wj w te wszystkie newsy na necie, może to wszystko wymyślił jakiś wariat próbujący siać zamieszanie?
Nie twierdzę, że media podają nam samą prawdę bo tak na pewno nie jest. Nie można zapominać, że to jest internet i, że nie należy wierzyć we wszystko co ktoś wrzuci na neta.
Jedna osoba wymyśliła taką propagandę(nie wiem jak to nazwać) a Wy idziecie za tym jak stado owiec, wszyscy piszecie podobne komentarze, a co jeśli to wszystko jest nieprawdą? Zastanówcie się nad tym.
Znając siebie pewnie już tu nie wejdę więc wyzywanie mnie nie ma sensu pozdro.
A co jeśli to, że TV kłamie etc. wymyślił jakiś wariat (coś jak Hitler) i pociągnął za sobą grupę ludzi?
Nie oglądam TV mam wj w te wszystkie newsy na necie, może to wszystko wymyślił jakiś wariat próbujący siać zamieszanie?
Nie twierdzę, że media podają nam samą prawdę bo tak na pewno nie jest. Nie można zapominać, że to jest internet i, że nie należy wierzyć we wszystko co ktoś wrzuci na neta.
Jedna osoba wymyśliła taką propagandę(nie wiem jak to nazwać) a Wy idziecie za tym jak stado owiec, wszyscy piszecie podobne komentarze, a co jeśli to wszystko jest nieprawdą? Zastanówcie się nad tym.
Znając siebie pewnie już tu nie wejdę więc wyzywanie mnie nie ma sensu pozdro.
Ale co jest nie prawdą?
Przecieki WikiLiks obnażające prymitywne zarządzanie i brak profesjonalizmu w "dyplomacji" na międzynarodowej arenie?
Zmasowany atak "koalicji" na Libię w celu zawłaszczenia ogromnych złóż ropy?
Oszukańcza praktyka Stanów Zjednoczonych - "w imię wolności i bezpieczeństwa trzeba podbijać kolejne kraje"?
Bieda w Polsce?
Nieodpowiedni ludzie u władzy?
Majątek całego Świata leży w rękach mniej niż 1% populacji?
Gdyby nie to, że mamy internet to prawdopodobnie żylibyśmy w czasach pełnej cenzury. Nie byłoby wolności słowa, którą niestety wciąż próbuje się ograniczać.
Nie dajcie się ogłupić. Każdy człowiek zasługuje na godne traktowanie i na życie w odpowiednich warunkach.
Jedno przeczy drugiemu.
Dzisiaj wypowiedzieć "NIE" oznacza tylko i wyłącznie bunt i rewolucję.
Bo jak to sobie wyobrażasz, że nagle wszyscy wszystko rzucą, a władza widząc to, w żaden sposób nie zareaguje?
Żeby ludzi wzburzyć i zgrać należy się organizować, a już na tym etapie władza będzie podstawiać kłody pod nogi organizatorom.
Jeśli ludzi nie poprowadzisz to masz małe szanse na powodzenie. Przykład potwierdzający to, że władza ma w du** jednostki to strajk głodowy pielęgniarek w Sejmie - osikany po całości.
Obecnie rząd ma taką władzę, że może skierować przeciwko buntownikom wojsko lub zagrozić więzieniem, aby zmusić nieposłusznych obywateli do pracy. Taka sytuacja miała miejsce dość niedawno w "cywilizowanej" Francji, kiedy to piloci samolotów pasażerskich zaczęli strajkować. Sakrozy zagroził wszystkim, że pójdą siedzieć (nie dosłownie) jak nie przestaną strajkować i paraliżować lotnisk. Piloci wrócili do pracy.
Anarchia może kiedyś i by się sprawdziła, ale nie w czasach współczesnych.
Jaka władza by nam coś zrobiła skoro została by garstka ludzi przeciw milionom? Przecież gdyby np. taki Policjant zrozumiał co jest grane (i to że czas na zmiany) myślisz że dalej by robił swoje, jakby widział że wszyscy się buntują? Anarchia ma szanse, stary wszystko zależy od podejścia. Nie ma rzeczy niemożliwych
______________
So what?I będzie dobrze ?
Aha, pewnie. Takie bajeczki niech sobie wciskają dzieciom.
Polska się sypie..
Piosenka zajebista . . chodź jedna, potrafi przedstawić całą prawdę bez żadnych kłamstw .
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów