464
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Zostawilby kola na maksa w lewo ,to by go tylko podrapal. A tak jest do kasacji.
A taki był ładny, azjatycki.
zakmen napisał/a:
Pytam się autentycznie bo nigdy nie miałem automatu. Czy jak zostawił bym na drive to auto zachowuje się tak jakbym zostawił je na biegu?
A jak zgasisz silnik żeby na driajwie auto zostało?
A gdyby nawet, to sprzęgła hydrauliczne nie działają na wyłączonym silniku czyli bez ciśnienia z pompy oleju.
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Śpiesze w wyjaśnieniem. Najprawdopodobniej auto z automatyczną skrzynią biegów zostało zostawione na pozycji P skrzyni biegów bez zaciągniętego hamulca ręcznego. Ta pozycja P czyli postój ma w sobie bolec o średnicy około 8 milimetrów, która blokuje skrzynie biegów. I wyobraźcie sobie teraz że taki grubszy drut cieńszy od palca utrzymuje na sobie ciężar ponad 2 ton na takiej górce. Musi w końcu jebnąć. Pamiętajcie zaciągajcie ręczny w automatach.
Nic nie musi jebnąć. Nie zapominaj, że te dwie tony jest trzymane przez przełożenie.
Nie wisi na nim jak na haku, co próbujesz wciskać niemyślącym.
kamilja napisał/a:
A jak zgasisz silnik żeby na driajwie auto zostało?
Kluczykiem, przyciskiem, cokolwiek tam w aucie masz. Odpalić na D się nie da, ale zgasić jak najbardziej.
Reszta Ok.
Pewnie zależy od samochodu, w moim po wyłączeniu silnika, drążek automatycznie wraca do pozycji wyjściowej i włącza (P)arking dodatkowo też załącza automatyczny ręczny. Ale w przypadku mechanicznej dźwigni, automatycznej skrzyni biegów np w quadach nie mam pojęcia jak to się zachowuje, na bank nie jest to rekomendowane 
kamilja napisał/a:
Nic nie musi jebnąć. Nie zapominaj, że te dwie tony jest trzymane przez przełożenie.
.
Na płaskim i owszem ale nie ta takiej górce. Nie wiem o jakim przełożeniu mówisz, kiedy nie ma ciśnienia w skrzyni na "P".
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Śpiesze w wyjaśnieniem. Najprawdopodobniej auto z automatyczną skrzynią biegów zostało zostawione na pozycji P skrzyni biegów bez zaciągniętego hamulca ręcznego. Ta pozycja P czyli postój ma w sobie bolec o średnicy około 8 milimetrów, która blokuje skrzynie biegów. I wyobraźcie sobie teraz że taki grubszy drut cieńszy od palca utrzymuje na sobie ciężar ponad 2 ton na takiej górce. Musi w końcu jebnąć. Pamiętajcie zaciągajcie ręczny w automatach.
Wez to usun, nie bedzie co ogladac pozniej
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Śpiesze w wyjaśnieniem. Najprawdopodobniej auto z automatyczną skrzynią biegów zostało zostawione na pozycji P skrzyni biegów bez zaciągniętego hamulca ręcznego. Ta pozycja P czyli postój ma w sobie bolec o średnicy około 8 milimetrów, która blokuje skrzynie biegów. I wyobraźcie sobie teraz że taki grubszy drut cieńszy od palca utrzymuje na sobie ciężar ponad 2 ton na takiej górce. Musi w końcu jebnąć. Pamiętajcie zaciągajcie ręczny w automatach.
Co ty pierdolisz co ty za gnój wciskasz ? Jaki bolec 8mm w automacie ? Kurwa ty nawet nie wiesz co to za auto chińskie a się wypowiadasz jak byś naprawiał gm zf getrag
Bober213 napisał/a:
Pewnie zależy od samochodu, w moim po wyłączeniu silnika, drążek automatycznie wraca do pozycji wyjściowej i włącza (P)arking dodatkowo też załącza automatyczny ręczny. Ale w przypadku mechanicznej dźwigni, automatycznej skrzyni biegów np w quadach nie mam pojęcia jak to się zachowuje, na bank nie jest to rekomendowane
Po prostu nie wyjmiesz kluczyka ze stacyjki, dopóki nie przestawisz na P.
kamilja napisał/a:
A jak zgasisz silnik żeby na driajwie auto zostało?
Dlatego się pytam bo nie wiem... manuala gaszę na jedynce i mam spokój. A skoro hamulec jest jakby formą załączania sprzęgła automatycznego to dlaczego nie miałbym móc go zgasić z wcisniętym hamulcem.