📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Nie na darmo przepisy bhp mówią o kasku, w miejscach gdzie coś na głowę spaść może.
Jak widzę chińskie literki wiem że będzie dobry materiał
psycholll napisał/a:
czym on dostał?
Z tego co widzę, podczepił zawiesie do płaskiej powierzchni i zaczął (on lub operator) proces podnoszenia. Zawiesia się naprężyły, a że nie miały prawidłowego mocowania - róg haka ześlizgnął się i uderzył pracownika w twarz/głowę, ściągając mu przesłonę chroniącą przed opiłkami podczas operacji ślusarskich.
I w tym wypadku, kask raczej by mu nic nie pomógł. Prędzej zakuty łeb.
Mi się wydaje, że łańcuchy były zaplątane i jeden pod wpływem czegoś musiał się odwinąć robiąc kółeczko w powietrzu uderzając żółtka.
Wygląda na to że już odpiął maszynę, zaczął podnosić haki, ale nie zauważył że jeden zaczepił o krawędź. Jak już się łańcuch naprężył to wystrzelił w górę.
aradd napisał/a:
Z tego co widzę, podczepił zawiesie do płaskiej powierzchni i zaczął (on lub operator) proces podnoszenia. Zawiesia się naprężyły, a że nie miały prawidłowego mocowania - róg haka ześlizgnął się i uderzył pracownika w twarz/głowę, ściągając mu przesłonę chroniącą przed opiłkami podczas operacji ślusarskich.
I w tym wypadku, kask raczej by mu nic nie pomógł. Prędzej zakuty łeb.
Źle widzisz. Odczepił wszystkie haki, ale te dwa dłuższe wisiały bujając się nisko przy krawędzi tego ustrojstwa. Zanim operator suwnicy podniósł łańcuchy, to jeden hak akurat wychylił się pod krawędź i chwilowo złapał podstawę, napinając łańcuch.