Z pamiętnika kobiety:
"Stuknęłam faceta w beemwicy - przez przypadek - lekko, z tyłu w zderzak. Wyskoczył wielki mięśniak z rykiem: "Masz jakiś problem?!" Rada nie rada, zaczęłam opowiadać. A teraz minęły dwie godziny, siedzimy sobie razem i płaczemy..."
"Stuknęłam faceta w beemwicy - przez przypadek - lekko, z tyłu w zderzak. Wyskoczył wielki mięśniak z rykiem: "Masz jakiś problem?!" Rada nie rada, zaczęłam opowiadać. A teraz minęły dwie godziny, siedzimy sobie razem i płaczemy..."