Jeden to zaściankowy niedorajda z tradycjonalistycznym elektoratem przygłupów, drugi średnio sprytny manipulator nieudolnie kamuflujący niekompetencję, trzeci to postkomunistyczny populista który by każdemu lachę opierdolił za głosy, czwarty pogrywa głosami gimbusów od legalizacji, antyklerykalizmem i pseudonowoczesnością poglądów, piąty ma niezłe pomysły, których w polskich realiach ni chuja nie da się zrealizować a każdy z nich takim samym chujem jest i w dupie ma wszystkich poza sobą i kumplami. Dlatego pierdolę tą całą politykę, tych chujów i te wybory. Jest jeszcze ten pawlak, nijaki jak smak jebanego kalafiora, w dupę wlezie każdemu tak,że nie wiadomo gdzie się jego nogi kończą a cudza dupa zaczyna...