552
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
madufo napisał/a:
Licznik na 140km/h w momencie uderzenia. Wjechał jeden wyjechała druzyna piłkarska
odejmij jeszcze prędkość ciężarówki i dopiero się podniecaj.
Allahgbar napisał/a:
odejmij jeszcze prędkość ciężarówki i dopiero się podniecaj.
Prędkość czego? Przeciez to SD stalo na kogutach jeszcze no chyba ze jestem slepy
typowy przedstawiciel ciot motopizd co umieją tylko prosto jeździć i tyle
Allahgbar napisał/a:
odejmij jeszcze prędkość ciężarówki i dopiero się podniecaj.
Motocykle przekłamują o około 7%, więc tak naprawdę 130 jechał mniej więcej. Do tego prędkość spadała, a licznik nie zdążył załapać kolejnej wartości przed uderzeniem. Moim zdaniem w momencie uderzenia było około 110. Do tego prędkość ciężarówki zmniejszająca siłę uderzenia, więc może nawet przeżył jeśli miał dobry kask i porządny kombinezon.
Emilian89 napisał/a:
Prędkość czego? Przeciez to SD stalo na kogutach jeszcze no chyba ze jestem slepy
jednak jesteś ślepy, bo widać po pasach, że auto się porusza.
analizę balistyczną uważam za ustaloną, zamykam posiedzenie.
plastic napisał/a:
nigdy nie jeździłem motorem. ktoś wyjaśni dlaczego nie mógł skręcić? widać, że próbował ale motor "stawiał opór". z moich obserwacji wynika, że to bardzo częsta przyczyna wypadków na moto. ktoś coś?
Hmmm... Tak dokładnie to chodzi o tzw. efekt żyroskopowy... Im szybciej jedziesz tym koła motocykla szybciej sie kręcą tym samym siła bezwładności (która rośnie wraz z prędkością) dążą do tego żeby potocznie mówiąc byc w pozycji wyprostowanej... Najzwyczajniej ciężko jest skręcić, dlatego tez motocyklisci sportowi np. na zawodach "schodzą wrez z motocykli i " klada sie na glebe" żeby jak największą przeciwwaga skręcić... Resztę robi fizyka... Zresztą podobnie jak w samochodzie... Szybciej zapierdalasz ciężej skręcić
Ciula napisał/a:
typowy przedstawiciel ciot motopizd co umieją tylko prosto jeździć i tyle
Ohooo ty to bys na pewno wszystkim nam pokazał jak się jeździ.... Kurla pewnie ino twej pasat lepiej zapierdola he?..
motocykl prostuje gdy się hamuje, normalna sprawa. motocykl prostuje tez paraliz kierowcy, gdy widzisz, ze srednio z wyhamowaniem i raczej sie nie zmiescisz totalnie cie paralizuje i jedziesz tam gdzie patrzysz. doswiadczony motocyklista to taki, ktory sie tego odruchu wyzbywa - potrzebujesz do tego mniej wiecej 10 sezonow, a i tak nie ma gwarancji ze w jakiejs nowej sytuacji nie zachowasz sie jak amator i znow nie dostaniesz w/w paralizu. to jest bardzo powszechne i totalnie niezrozumiale zjawisko, bo za kierownca samochodu krecisz, a na moto jak widzisz, ze bedzie zle to kurwa jedziesz prosto w to
shiters napisał/a:
motocykl prostuje gdy się hamuje, normalna sprawa. motocykl prostuje tez paraliz kierowcy, gdy widzisz, ze srednio z wyhamowaniem i raczej sie nie zmiescisz totalnie cie paralizuje i jedziesz tam gdzie patrzysz. doswiadczony motocyklista to taki, ktory sie tego odruchu wyzbywa - potrzebujesz do tego mniej wiecej 10 sezonow, a i tak nie ma gwarancji ze w jakiejs nowej sytuacji nie zachowasz sie jak amator i znow nie dostaniesz w/w paralizu. to jest bardzo powszechne i totalnie niezrozumiale zjawisko, bo za kierownca samochodu krecisz, a na moto jak widzisz, ze bedzie zle to kurwa jedziesz prosto w to
Strach i wiedza o nieuchronnej śmierci robi swoje. Jadąc autem mimo to "wiesz" ze zazwyczaj jeszcze są szanse instynkt mówi że nie wszystko stracone a wiec działasz , mózg jest wyjątkowo szybki w ocenie on juz wie a twoja świadomość jeszcze nie, że się jest w ciemnej dupie.
Może to kogoś zdziwić, ale motocyklista chciał z bardzo dużym prawdopodobieństwem wykonać unik w lewo (sic!).
Po odchyleniu kierownicy, w tym przypadku w lewo, pojawia się tzw. "przeciwskręt". Motocykl przechyla się w prawo i zaczyna skręcać w tym właśnie kierunku, podczas gdy ciało kierowcy ułożone do skrętu w lewo aktywnie przeciwdziała wykonaniu manewru. Dlaczego tak się dzieje? Za dużo pisania. Każdy może się dowiedzieć we własnym zakresie.
Kierowca panikuje. Ostatecznie pozostaje zbyt mało czasu na ogarnięcie się i odzyskanie pełnej kontroli nad motocyklem.
Natomiast efekt żyroskopowy odpowiada głównie za to, że rower lub motocykl po przekroczeniu właściwej szybkości nie przewraca się na bok (koła uzyskują zdolność do utrzymywania orientacji w przestrzeni dzięki obracaniu się).
Po odchyleniu kierownicy, w tym przypadku w lewo, pojawia się tzw. "przeciwskręt". Motocykl przechyla się w prawo i zaczyna skręcać w tym właśnie kierunku, podczas gdy ciało kierowcy ułożone do skrętu w lewo aktywnie przeciwdziała wykonaniu manewru. Dlaczego tak się dzieje? Za dużo pisania. Każdy może się dowiedzieć we własnym zakresie.
Kierowca panikuje. Ostatecznie pozostaje zbyt mało czasu na ogarnięcie się i odzyskanie pełnej kontroli nad motocyklem.
Natomiast efekt żyroskopowy odpowiada głównie za to, że rower lub motocykl po przekroczeniu właściwej szybkości nie przewraca się na bok (koła uzyskują zdolność do utrzymywania orientacji w przestrzeni dzięki obracaniu się).