Facet trzymał w domu papugę alkoholiczkę. Jakiekolwiek próby wyrwania ptaka z nałogu nie przynosiły efektów a cierpliwość człowieka spadała wraz z czasem. W końcu zagroził ptakowi że gdy jeszcze raz wróci z pracy i papuga będzie w stanie skazującym wyrwie jej wszystkie pióra.
Po paru godzinach zmęczony wraca do domu i otwierając drzwi widzi papugę nawaloną w trzy dupy która leżąc na podłodze ciągnie się za ogon krzycząc:
- A NA CHUJ MI TE PIÓRA?
Po paru godzinach zmęczony wraca do domu i otwierając drzwi widzi papugę nawaloną w trzy dupy która leżąc na podłodze ciągnie się za ogon krzycząc:
- A NA CHUJ MI TE PIÓRA?