Na ulicach Guang'an na skuterze para z dzieckiem dokonuje wyjechania przed autobus jadący 39,8km/h, który ich potrąca i sprawia, że zginęli na śmierć bo nie przeżyli.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:20
Tak sobie oglądam te wszystkie filmy i ten mnie trochę chwycił za moje zepsute przez sadola serce.
Ciężko jest patrzeć na śmierć męża/żony/dziecka/matki/ojca.
A tak to wszystko za jednym zamachem.
Żyjemy razem, jemy razem, śpimy razem, kochamy się (nie miałem na myśli fizycznej miłości pomiędzy rodzicem i dzieckiem, wiem, co myślicie, zwyrole!), umieramy razem.
Koniec, kropka. Dobranoc. Nie ma opłakiwania.
Ciężko jest patrzeć na śmierć męża/żony/dziecka/matki/ojca.
A tak to wszystko za jednym zamachem.
Żyjemy razem, jemy razem, śpimy razem, kochamy się (nie miałem na myśli fizycznej miłości pomiędzy rodzicem i dzieckiem, wiem, co myślicie, zwyrole!), umieramy razem.
Koniec, kropka. Dobranoc. Nie ma opłakiwania.
Velocity,
Nie przesadzaj. Lepiej jest zginąć na miejscu niż żyć kolejne x lat jako roślina i myśleć (o ile da radę), że lepiej było zginąć i spotkać się z rodziną w niebie, Valhalli czy w co sobie wierzą.
Nie przesadzaj. Lepiej jest zginąć na miejscu niż żyć kolejne x lat jako roślina i myśleć (o ile da radę), że lepiej było zginąć i spotkać się z rodziną w niebie, Valhalli czy w co sobie wierzą.
______________
"Prawda jest tylko jedna - konkretna"
Skutek zdarzenia mało precyzyjny. Pozwól, że poprawię:
Para z dzieckiem ze skutkiem śmiertelnym zginęła w wykonanym przez siebie wypadku będac jego współsprawcą i uchodząc z niego bez życia martwymi pozostając na śmierć osiągając dzięki temu spoczynek wiecznym będący.
Para z dzieckiem ze skutkiem śmiertelnym zginęła w wykonanym przez siebie wypadku będac jego współsprawcą i uchodząc z niego bez życia martwymi pozostając na śmierć osiągając dzięki temu spoczynek wiecznym będący.