- Z Zośką się rozstaliśmy.
- A co się stało?
- Wyobraź sobie, że robiła mi wyrzuty dlatego, że u Ciebie na parapetówie przeleciałem ją i poszedłem spać do drugiego pokoju.
- I z tego powodu się rozstajecie? Bez przesady. Daj kwiatka i będzie ok.
- Żesz kurwa mać… Mnie nie było na Twojej parapetówie!
- A co się stało?
- Wyobraź sobie, że robiła mi wyrzuty dlatego, że u Ciebie na parapetówie przeleciałem ją i poszedłem spać do drugiego pokoju.
- I z tego powodu się rozstajecie? Bez przesady. Daj kwiatka i będzie ok.
- Żesz kurwa mać… Mnie nie było na Twojej parapetówie!