Dobromir Sośnierz w końcu nie wyrobił i ochrzanił Parlament Europejski za sposób głosowania (jest w dalszej części filmu), w Korei Północnej chyba uczciwiej się głosuje, a Polskę pouczają o demokracji.
"Co do zasady europosłowie głosują „kompromisy” i poprawki podnosząc ręce, a prowadzący obrady komisji ocenia „większość optyczną” i ogłasza wynik głosowania. W tym przypadku Dubravka Šuica nie udawała nawet, że rozgląda się po sali, co widać na nagraniach z przebiegu prac komisji. Co ważne, jeśli któryś z europosłów uważa, że prowadzący obrady pomylił się w optycznej ocenie wyników głosowania, to może wnioskować o przeprowadzenie ponownie tego głosowania w formie elektronicznej. Trudno jednak kwestionować optyczną ocenę głosowania, kogoś kto czyta wyniki z wcześniej przygotowanego scenariusza, nie patrząc nawet na głosujących, w tempie które europosłom uniemożliwia sprawne śledzenie przebiegu „głosowania”. Na nagraniu widać, jak sama wiceprzewodnicząca myli się, ogłaszając wyniki według własnego uznania, co nie wywołuje żadnej reakcji z sali. "
"Co do zasady europosłowie głosują „kompromisy” i poprawki podnosząc ręce, a prowadzący obrady komisji ocenia „większość optyczną” i ogłasza wynik głosowania. W tym przypadku Dubravka Šuica nie udawała nawet, że rozgląda się po sali, co widać na nagraniach z przebiegu prac komisji. Co ważne, jeśli któryś z europosłów uważa, że prowadzący obrady pomylił się w optycznej ocenie wyników głosowania, to może wnioskować o przeprowadzenie ponownie tego głosowania w formie elektronicznej. Trudno jednak kwestionować optyczną ocenę głosowania, kogoś kto czyta wyniki z wcześniej przygotowanego scenariusza, nie patrząc nawet na głosujących, w tempie które europosłom uniemożliwia sprawne śledzenie przebiegu „głosowania”. Na nagraniu widać, jak sama wiceprzewodnicząca myli się, ogłaszając wyniki według własnego uznania, co nie wywołuje żadnej reakcji z sali. "