skomplikowane te wasze klasyfikacje... pedeły dzielą się na cioty (jacyków, biedroń) i gejów (derren brown, ian mckellen). myslę, że zdziwilibyście się wiedząc, ilu gejów jest wokół was. sam znam kilku i dopóki się nie dowiedziałem o ich orientacji, nie przyszło by mi do głowy to, że są gejami (w jednym przypadku dowiedziałem się tego po przeszło roku znajomości z kolesiem, na imprezie, najebany opowiadając mu, że najbardziej na świecie lubię cycki). Na co dzień zwykli, wyluzowani, inteligentni kolesie z którymi można na rózne tematy pogadać. cioty to inna historia. cioty maszerują w paradach, obnoszą się ze swoją seksualnością, bo najczęściej jest to jedyna rzecz, którą moga zwrócić na siebie uwagę (vide jacyków). taki odpowiednik tępych, różowych dup. tych chujów nienawidzę i nie dziwię się, że tylu jest w polsce homofobów, skoro kiedy mówi się o pedałach, to tylko w kontekście ciot i tylko cioty wszędzie widać.