Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To ja zwyczajnie jak już mam jechać ulicą jadę na odległość wyciągniętej ręki od krawężnika - da się mnie wyprzedzić lekko zahaczając drugi pas, ale nie da się wyprzedzić "na trzeciego" - ale ogólnie to staram się wybierać trasy ze ścieżkami rowerowymi, bo sam jestem kierowcą i wiem, jak bardzo wkurwiam innych jadąc ulicą.
Po co ci ta odległość wyciągniętej ręki? Krawężnik gryzie czy co? W przepisach masz nakazane jechać możliwie blisko krawędzi jezdni.
Jebać ludzi co jeżdżą albo chodzą po poboczach parami, zamiast gęsiego. Mam taką jedną parkę w okolicy, kurwa, mamusia-ponda i synalek (dorosły ale jeszcze szczyl, max 19 lvl) którzy zawsze idą obok siebie na drodze bez chodnika, wąskiej w chuj, i nawet jak mają na swojej trasie pokaźny, wykostkowany parking przy jezdni, to się na niego nie usuną tylko blokują pas. Codziennie kurwa o tej samej godzinie, kiedy ludzie jadą do pracy, a oni sobie radośnie idą na przystanek. Robią to zapewne celowo, bo im żal dupę ściska, że ktoś zarobił na samochód a oni poppierdalają pewnie za najniższą krajową w jakimś gowno-biurze (bo widać, że żadną fizyczną czy odpowiedzialną praca rąk skalanych nie mają). Jak Boba kocham, marzę i tym by ktoś ich rozjechał.
Kiedyś próbowałem na FB na grupie rowerowej do której sam należę. Dyskutować że jazda parami to zwykły egoizm i skurwysyństwo jest dla kierowców. Bezpieczniej jest jechać gęsiego no i nikomu się nie przeszkadza. To mnie zakrakali że właśnie jazda parami jest lepsza bo wtedy kierowca nie może wyprzedzać na tak zwaną gazetę czyli bez odstępu tyko musi cierpliwie wlec się za pedalarzami aż będzie drugi pas wolny do wyprzedzania. Tym bardziej cieszy mnie ten filmik.
Jeżdżę autem i rowerem i niestety, widzę, że zarówno wśród rowerzystów, jak i kierowców jest dużo dupków. Najgorsi są ci, co jeżdżą tylko jednym albo drugim. Warto czasem zmienić pojazd, to zmienia perspektywę.
Nie wiem jak w innych krajach to wygląda ale u nas na drogach ekspresowych i autostradach obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu dla pedalarzy więc kretyni dostali to na co zasłużyli bez względu na to czy mogli tam jechać czy nie.
To jedź do Irlandii, tam spotkasz na autostradzie nie tylko rowerzystów ale całą masę traktorów. To dopiero jazda. Nie wiem, co mówi o tym tamtejsze prawo, nie chciało mi się sprawdzać.
Kiedyś próbowałem na FB na grupie rowerowej do której sam należę. Dyskutować że jazda parami to zwykły egoizm i skurwysyństwo jest dla kierowców. Bezpieczniej jest jechać gęsiego no i nikomu się nie przeszkadza. To mnie zakrakali że właśnie jazda parami jest lepsza bo wtedy kierowca nie może wyprzedzać na tak zwaną gazetę czyli bez odstępu tyko musi cierpliwie wlec się za pedalarzami aż będzie drugi pas wolny do wyprzedzania. Tym bardziej cieszy mnie ten filmik.
Kiedyś zawsze jeździłem przy samej krawędzi jezdni aby łatwo było mnie wyprzedzić (jeździłem rekreacyjnie, zwykłym rowerem, więc pewnie z 15-20km/h max) do czasu aż trafiłem na jakiegoś zjeba w tirze. Ten wyprzedzał mnie właśnie "na gazetę" w miejscu gdzie nie powinien i gdy zobaczył samochód z naprzeciwka to zjechał do krawędzi kompletnie ignorując fakt, że byłem w połowie długości jego przyczepy i że mógł mnie w ten sposób wciągnąć pod koła. Nigdy więcej.
Po co ci ta odległość wyciągniętej ręki? Krawężnik gryzie czy co? W przepisach masz nakazane jechać możliwie blisko krawędzi jezdni.
Jebać ludzi co jeżdżą albo chodzą po poboczach parami, zamiast gęsiego. Mam taką jedną parkę w okolicy, kurwa, mamusia-ponda i synalek (dorosły ale jeszcze szczyl, max 19 lvl) którzy zawsze idą obok siebie na drodze bez chodnika, wąskiej w chuj, i nawet jak mają na swojej trasie pokaźny, wykostkowany parking przy jezdni, to się na niego nie usuną tylko blokują pas. Codziennie kurwa o tej samej godzinie, kiedy ludzie jadą do pracy, a oni sobie radośnie idą na przystanek. Robią to zapewne celowo, bo im żal dupę ściska, że ktoś zarobił na samochód a oni poppierdalają pewnie za najniższą krajową w jakimś gowno-biurze (bo widać, że żadną fizyczną czy odpowiedzialną praca rąk skalanych nie mają). Jak Boba kocham, marzę i tym by ktoś ich rozjechał.
Po to, że bezpiecznie jest mieć zapas miejsca. Często przy krawężnikach są dziury i omijanie ich w ostatniej chwili nie jest bezpieczne.
W przepisach masz nakazane jechać możliwie blisko krawędzi jezdni.
Dokładnie tak, możliwie blisko mając margines bezpieczeństwa czyli conajmniej 0,5m pobocza. Samochodem głąbie jedziesz kilka godzin 5-10cm przy krawędzi jezdni ze sztywnymi rękami w każdej chwili mogąc wypaść z drogi w drzewo, przepust? Tak to można sobie ścinać zakręty na pełnym skupieniu a normalnie masz dziury, koleiny, podmuchy wiatru i tirów i tak samo jak auto Ci pływa po drodze tak samo rower...
A jak ktoś zostawia za dużo miejsca to ryzykuje, że wcisnie mu się ktoś na gazętę i go zdmuchnie...
Kiedyś próbowałem na FB na grupie rowerowej do której sam należę. Dyskutować że jazda parami to zwykły egoizm i skurwysyństwo jest dla kierowców. Bezpieczniej jest jechać gęsiego no i nikomu się nie przeszkadza. To mnie zakrakali że właśnie jazda parami jest lepsza bo wtedy kierowca nie może wyprzedzać na tak zwaną gazetę czyli bez odstępu tyko musi cierpliwie wlec się za pedalarzami aż będzie drugi pas wolny do wyprzedzania. Tym bardziej cieszy mnie ten filmik.
Co ty za głupotę opowiadasz!?! Oczywiście, że powinni jeździć parami. Taka kolumna rowerzystów jest wtedy O POŁOWĘ KRÓTSZA. Jest znacznie łatwiej ją wyprzedzić niż węża, który potrafi być dłuższy nić dwa tiry.
w przepisach o ruchu drogowym jest ze pdealarze musza gesiego, jak jada obok siebie to jest wykroczenie
Przeczytaj przepisy PRD, a potem wróć przeprosić za swoją głupotę.
Co ty za głupotę opowiadasz!?! Oczywiście, że powinni jeździć parami. Taka kolumna rowerzystów jest wtedy O POŁOWĘ KRÓTSZA. Jest znacznie łatwiej ją wyprzedzić niż węża, który potrafi być dłuższy nić dwa tiry.
Wąż jest wąski i się prześliźnie. A przed kolumną należy bezwzględnie hamować. A film powyższy widziałeś? Nagrywający wyprzedza węża i nic się nie dzieje, aż trafia w kolumnę i zawalidrogi wylatują w powietrze. Czy na schodach ruchomych też twoim zdaniem stacze przeszkadzacze powinni stać parami zamiast gęsiego do prawej krawędzi?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów