Givanilton Alves da Silva, lat 33, pozostaje hospitalizowany w szpitalu regionalnym Vicentina Goulart w Jacobinie po tym, jak został potrącony przez konia w dzielnicy Cachoeira Grande w tę niedzielę (27.11) podczas lokalnych wyścigów koni.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Givanilton Alves da Silva, lat 33, pozostaje hospitalizowany w szpitalu regionalnym Vicentina Goulart w Jacobinie po tym, jak został potrącony przez konia w dzielnicy Cachoeira Grande w tę niedzielę (27.11) podczas lokalnych wyścigów koni.
chciał pewnie zwalić konia, a to koń zwalił jego
A wiec tak wyglądała szarża kawalerii na żywo ;D Faktycznie nie było co zbierać
nowynick napisał/a:
poczuł się jak ruski piechur spotykający husarię...
Czyli jednak kroniki mówiły prawdę ... Że znikającymi ludźmi kiedy kawaleria w nich wjeżdża
Na sam koniec jak mu rękę poprawił, to myślałem że zegarek chce mu ściągnąć :-)
silwerbalk napisał/a:
Czyli jednak kroniki mówiły prawdę ... Że znikającymi ludźmi kiedy kawaleria w nich wjeżdża
koń 800 kg, husarz 100, zbroja, broń i dekoracje przynajmniej 50, czyli plus minus masa opla astry. Rozpędź astrę do 45 - 50 km/h i wjedź nią w tłum bez hamowania to zobaczysz co się działo z piechotą w starciu z konnicą...
Ty ? jak on to wyliczył ????
Czyli rodzaj wyścigów nie ma znaczenia - bezmyślne bydło od zawsze wyłazi na drogę...
i chuj mu w dupę, niech ginie spierdolina