Powiedzenie "pędzić na złamanie karku" zostało przez jeźdźca wzięte zbyt dosłownie bo po spadku z konia własnie łamie sobie kark i ginie.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:31
szkoda cielaka :/
Pierwsze sprawiedliwe rozegranie w tym "sporcie".
Rodeo to w ogóle jakaś patola. Złamanych karków i kończyn jest tam na pęczki. I bynajmniej nie są to karki i kończyny "ludzi".
Ale konie to głupie są...
@up. Niektórzy ludzie jednak głupsi. To człowiek myśli abstrakcyjnie i powinien potrafić przewidywać niektóre sytuacje, jednocześnie kontrolując zwierzę, które po odpowiednim treningu daje się bez problemu kontrolować. To nie wina konia, że debil spadł na łeb, koń wykonywał posłusznie polecenia (skręcił w lewo, bo jeździec przełożył wodze na lewą stronę jego ciała, co jest normalne w treningu westowym) i w żaden sposób do upadku się nie przyczynił. Typ do ostatniej chwili trzymał linę (czy tam ogon, nieistotne). Byczka obróciło, zaparł się, gościa ściągnęło z siodła, złamał się
Miło poczytać komentarze kurwiszczy w rodzaju ostaszewskiej obrończyni karpia.
Hahahaa i kurwa bardzo dobrze śmieciowi. Dostał to, co sam chciał zrobić.
gdzie są dobrzy kamerzyści kiedy ich najbardziej potrzeba?