Chyba trzeba przypomnieć pewną historię...
Na zakończenie zjazdu ateistów, sekretarz generalny ogłosił kwadrans nienawiści. Ateiści wstali i pomstują wygrażając w kierunku nieba. Tylko jeden spokojnie czyta gazetę. Sekretarz mówi do niego:
- A Ty co?
- A ja po prostu nie wierzę, panie sekretarzu.