Witam, otóż dzisiaj miałem mały ból dupy (tak zażyłem już maść, nie trzeba wrzucać), jednak nie pomogła. Otóż sprawa polega na tym że denerwują mnie idioci którzy 3 tygodnie przed sylwestrem puszczają petardy etc. Jak wiadomo zwierzyna się boi, nie ważne czy to ta dzika czy domowa. Pewien pan na fb oczywiście wie lepiej. Po napisaniu przez niego że można strzelać petardami wcześniej bla bla "facet" wyskakuje z tekstem, że zwierzyna nie boi się huku
Na początku myślałem że to młody wykształcony, lecz później się okazało że "pan" nie zdał gimnazjum.
A teraz pytanie do was sadole, co myślicie o strzelaniu przed sylwestrem pod oknami i przy autach?
Na początku myślałem że to młody wykształcony, lecz później się okazało że "pan" nie zdał gimnazjum.
A teraz pytanie do was sadole, co myślicie o strzelaniu przed sylwestrem pod oknami i przy autach?