W legalizacji nie chodzi o to aby udostępnić ludziom trawkę i nagle wszyscy będą zjarani, a teraz wszyscy tylko czekają kiedy to będzie legalna aby sobie ściągnąć parę chmur.
Sprawa wygląda tak, że teraz gdy jest nielegalna ludzie już teraz palą marihuanę. Prosty fakt którego wielu nie rozumie. Nabywając ją z różnych źródeł nad którymi nie ma żadnych norm czy przepisów. Myślisz że przeciętnego dilerzyne obchodzi Twoje dobro ? Jemu zależy na tym aby zarobić jak najwięcej, a więc czy trawa będzie z czymś wymieszana, czy będzie czymś nasączona dla zwiększenia wagi, czy w ogóle partia która powinna leżeć w śmietniku bo spleśniała to on to pogoni, bo zawsze znajdzie sobie kupca, który większego pojęcia o tym nie ma. Dostaje zawiniątko mówi to jest trawa i taki kowalski czy nowobogacki sobie rozpakowuje i pali, nie mówiąc o nieletnich, a co to tam jest to go nie obchodzi powiedziano mu że jest trawa, popatrzy wąchnie, potwierdzi, zapali kopie i jest happy. Dodatkowo sam fakt, że coś jest zakazane powoduje chęc spróbowania u nieletnich.
Teraz gdyby była legalizacja, napływają pieniążki do budżetu, nowe miejsca pracy, w zasadzie zlikwidowanie z rynku dopalaczy które zbierają żniwo śmierci, możliwość produkcji, ubrań, papieru, lin, jako środek do ogrzewania zamiast węgla/drewna/ecogroszku, oleju roślinnego, nawet oleju napędowego, dalej, mocy cios dla dilli, bo nawet nieletni będzie chciał kupić to będzie wolał poprosić dorosłego i mieć pewny towar ze sklepu niż nie wiadomo co od dilla, gdyż byłyby kampanie informujące o niebezpieczeństwie zakupu z nielegalnych źródeł, sama uprawa były by pod kontrolą jakości, była by całą nowa gałąź ustaw, od tego. Tak jak na producentach samochodów wymusza się spełnianie norm Euro milion itd, dla komfortu życia naszego, tak samo i tutaj była by określone normy jakościowe. Nie sprawiło by to że byłby przyrost osób palących. Byłby co najwyżej spadek, tak tak. Nie sprawiłoby to, że nagle Polska stałaby się "krajem narkomanów" mówiąc waszym językiem "już teraz nim jest" legalizacja to załagodzenie i wyciągnięcie korzyści.
"legalizacja to złagodzenie i wyciągnięcie korzyści" < Tak samo stało się z Holandią , spadła liczba ćpunów , państwo zarobiło.
Ja osobiście lubie sobie zajarać , ale raz na miesiąc czy 3 tygodnie , w sobote wieczorem .
______________
lastfm.pl/user/NikersGówno i tyle... Ci co chcą aby była legalna to idioci. Zakaz prowadzenia pojazdów po alkoholu - wszyscy go łamią, myślicie, ze jak zalegalizują to gówno to nikt po tym nie bedzie jeździł? (trololo?) Po tym bedzie spowolniona reakcja kierowcy itp. Jebać to!
Zapewne jak zalegalizują to dopiero wtedy najarani kierowcy zaczną jeździć
Chodzi o to ze otumanionym społeczenstwem łatwiej sie steruje. Pozatym po legalizacji wcale nie zniknie podziemie, wręcz przeciwnie dilerów nikt nie bedzie kontrolował więc łatwiej im będzie handlowac i to na większą skalę, jak było z legalizacją prostytucji (moze nie do konca związane ale schemat taki sam) nie pamiętam w jakim kraju, nikt nie kontrolował alfonsów, odbywał sie wyzysk na masową skalę, i zwożenie dziwek z innych krajów, prostytutki miały miec zapewnione prawa pracownicze, ale nikt tego nie kontrolował.
Gówno i tyle... Ci co chcą aby była legalna to idioci. Zakaz prowadzenia pojazdów po alkoholu - wszyscy go łamią, myślicie, ze jak zalegalizują to gówno to nikt po tym nie bedzie jeździł? Po tym bedzie spowolniona reakcja kierowcy itp. Jebać to!
ale pierdolisz, ale pierdolisz!
gdyby zalegalizowali marihuanę to pozbyliby sie syfu z ulic - to raz, a dwa - państwo miałoby pieniądze z akcyzy. Ale tu taki pajac jak Ty powie zaraz, zalegalizujmy w takim razie amfe, here itd... nie kurwa, marihuana ma wpływa na iloraz inteligencji, zmniejsza go i otumania mózg w pewien sposób, nawet stale, ale głównie u osób młodych, dojrzewających. ale byłaby zakazana poniżej 18 a nawet 21 roku życia, tak jak alkohol. Jeżeli ma być zakazane wszystko co szkodliwe to może pozbądźmy sie alkoholu i wyrobów tytoniowych, a na ulicy i tak będzie to dostępne tylko w gorszej nieczystej postaci.
a jeżeli ktoś jest głupi i wsiada za kierownice po spożyciu czegokolwiek odurzającego to już nic nie poradzisz...
W legalizacji marichuany czy innych środków nie chodzi wcale o wyciąganie korzyści finansowych dla panstwa/dostęp do miękkich narkotyków, bo mniej szkodliwe.
Chodzi o to ze otumanionym społeczenstwem łatwiej sie steruje. Pozatym po legalizacji wcale nie zniknie podziemie, wręcz przeciwnie dilerów nikt nie bedzie kontrolował więc łatwiej im będzie handlowac i to na większą skalę, jak było z legalizacją prostytucji (moze nie do konca związane ale schemat taki sam) nie pamiętam w jakim kraju, nikt nie kontrolował alfonsów, odbywał sie wyzysk na masową skalę, i zwożenie dziwek z innych krajów, prostytutki miały miec zapewnione prawa pracownicze, ale nikt tego nie kontrolował.
Co ty gościu wygadujesz? Jak podziemie ma nie zniknąć skoro od państwa dostaniesz sprawdzone produkty po niższej cenie? Jakim cudem mieliby się utrzymać? Co do otumaniania ludzi to wystarczą same media które co i raz sprytnie odwracają uwagę od rzeczy ważnych. Mam na myśli miesiące medialnej nagonki na Waśniewską, czy teraz Trynkiewicza.
Mieszkam w NL od lat, palę od lat.
Trawa szkodzi na głowę - powie każdy kto ma styczność z ćpunami takimi jak ja.
95% "legalnego" rynku to nasączone ciężkie gówno i/lub hodowane na super nawozach - więc o naturalności/wiem co palę nie piszcie wy nastoletnie kurwy nieznające rynku
Trawa jest fajna - to też prawda, palę bo lubię, otumania, dziękuję.
Tak, jestem za legalizacją, darwinizm. Ćpun wbrew pozorom bardzo dobrze nadaje się na robola i robi kastę roboli, bo czego ma nauczyć dziecko jak ćpie i sam nic nie wie marnując sobie życie? Też większość ludzi tutaj których znam, a którzy nie
HUJ W DUPĘ POZEROM!
______________
Zastępuję kierownika podczas jego nieobecności.Kieruję bezpośrednio pracami Sekcji – 4, 5, 6, i 7.
Osobiście werbuję agenturę i utrzymuje z nią łączność.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów